Pożar na gdańskiej

Pożar lakierni przy ul. Gdańskiej został już opanowany. Obecnie na miejscu pracują cztery zastępy straży pożarnej. Dogaszanie budynku może potrwać do północy. Wstępnie straty oszacowano na ponad milion złotych.

Pożar na Gdańskiej: Kilkanaście minut przed godziną 13 na ul. Gdańskiej wybuchł pożar lakierni. Kilkudziesięciu strażaków walczy z ogniem, który bardzo szybko się rozprzestrzenia, ponieważ w pomieszczeniach znajduje się wiele substancji chemicznych.

Do pożaru doszło w podwórzu kamienicy przy ulicy Świętego Wojciecha w czwartkowy wieczór. Z nieustalonych dotąd przyczyn ogień pojawił się w mieszkaniu na parterze, w którym przebywali dwaj, starsi mężczyźni. Obaj ponieśli śmierć na miejscu.

Do pożaru doszło na parterze kamienicy przy ulicy Świętego Wojciecha w Szczecinie. Akcję gaśniczą prowadzą cztery zastępy straży pożarnej.

Wiele razy pomagał innym, teraz sam potrzebuje naszej pomocy. Dom strażaka pracującego w OSP Siemyśl poważnie uszkodził pożar. Nie da się w nim mieszkać. Koledzy strażaka, także druhowie, zorganizowali internetową zbiórkę pieniędzy na zrzutka.pl.

Dziesięć garaży paliło się na ulicy Turkusowej w Szczecinie. Samochody nie ucierpiały.

Przez półtorej godziny mieszkańcy osiedla Małe Błonia w Szczecinie opowiadali w miniony poniedziałek radnym o swoich problemach.

Kilkunastomiesięczne dziecko prawdopodobnie uległo zatruciu. Lekarzom nie udało się go uratować.

Dramatyczne sceny rozegrały się w czwartek ok. godz. 19 na ulicy Hrubieszowskiej w Szczecinie. Młody mężczyzna chciał zatrzymać kierowcę, który jak podejrzewał społecznik, był pijany.

Nie żyje Remigiusz D. ps. Luca, były zachodniopomorski policjant, lekarz i żołnierz. Został znaleziony w pokoju hotelowym we Wrocławiu. Prokuratura bada, czy przedawkował narkotyki. W pokoju znaleziono sprzęt z brutalnymi treściami seksualnymi.

W Szczecinie policjant spadł z wysokości podczas ćwiczeń antyterrorystów. Został przewieziony do szczecińskiego szpitala na oddział urazów wielonarządowych. Jego stan jest bardzo poważny - czytamy w Onet.pl.

W PRL pod koniec lat sześćdziesiątych narastał kryzys społeczny, polityczny i ekonomiczny. Władze sięgnęły po nieudolne reformy gospodarcze, chcąc ratować niekorzystną sytuację w kraju, a zwiastunem reform miała być tzw. regulacja cenowa (podwyżka cen), obejmująca głównie podstawowe artykuły spożywcze. Wprowadzono ją w niedzielę 13 grudnia 1970 r. W efekcie kolejnej „operacji cenowej”, najwięcej traciły osoby o najniższych dochodach. Rząd zamierzał zrekompensować podwyżkę m.in. poprzez dodatki do pensji dla najniżej uposażonych i rodzin wielodzietnych. Tak drastyczny wzrost cen spowodował reakcję społeczeństwa, nie tylko w Gdańsku czy Gdyni, ale również w Szczecinie i całej Polsce.

W sierpniu w Szczecinie w 2007 roku odbył się Europejski Festiwal Bliźniąt.

Opuścili zajęcia w szkołach oraz na uczelniach i poszli oddać krew. W ten sposób zaprotestowali przeciwko ministrowi edukacji narodowej.

Policja szuka kobiety, która w poniedziałek pobiła butelką młodą kobietę.

Aż do 21 grudnia można składać zamówienia na świąteczny catering w Karczmie Polskiej pod Kogutem w Szczecinie. Restauracja słynąca w regionie z prawdziwych tradycyjnych smaków oferuje 25 propozycji dań, które uświetnią każdą wigilię.

Mimo, że szczecinianie biją rekordy w segregacji odpadów, to rachunki za śmieci płacą coraz wyższe. - Nie da się zarobić na segregacji odpadów - przyznają władze Szczecina.

Właśnie mija dziesięć lat od momentu, kiedy Olgierd Geblewicz zaczął pełnić funkcję marszałka województwa zachodniopomorskiego. Marszałek podsumowuje ten okres.

W sobotę po godz. 21 w Karlinie niedaleko Placu Jana Pawła II, doszło do pożaru pomieszczenia gospodarczego.

Cztery zastępy koszalińskiej straży pożarnej brały udział w gaszeniu pożaru domku jednorodzinnego na ulicy Jamneńskiej w Koszalinie.

Pożar na terenie szpitala przy al. Powstańców Wielkopolskich w Szczecinie wybuchł w poniedziałek przed godz. 6 rano. Na miejsce przybyło siedem jednostek straży pożarnej.