Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fryderyk Chopin będzie remontowany w Szczecinie

Marek Rudnicki
Fryderyk Chopin.
Fryderyk Chopin. Fot. Archiwum
Miasto Szczecin pomoże żaglowcowi Fryderyk Chopin wyjść z kłopotów, w jakich znalazł w październiku po stracie obu masztów. Portem macierzystym jednostki jest Szczecin, a właścicielem prywatna warszawska uczelnia Europejska Wyższa Szkoła Prawa i Administracji.

- Prowadzimy negocjacje ze szkołą na temat zawarcia dalszej umowy o współpracy - powiedział dziś prezydent Piotr Krzystek. - Chcemy, by była to umowa długofalowa, obejmująca trzy lata. Jej zawarcie pomoże żaglowcowi wyjść z obecnych kłopotów.

PZU, ubezpieczyciel żaglowca, kilka dni temu odmówił wypłacenia odszkodowania za wypadek, co wstrzymało jego remont.

- Przez wiele lat płaciliśmy co roku ubezpieczenie, odmowa więc ze strony PZU mocno nas zaskoczyła - mówi Dominik Pietrowski z Biura Armatorskiego Fryderyk Chopin. - Tym bardziej, że PZU z niezrozumiałych względów powołało się na brytyjskie prawodawstwo. Będziemy dochodzić naszych praw przed sądem. Za kilka dni wpłynie nasz pozew.

Kolejny problem jest z firmą, która holowała uszkodzony żaglowiec do portu w Falmouth. Za trzy dniową usługę zażądała 300 tys. dolarów.

- To stanowczo za dużo - mówi Pietrowski. - My koszty oceniamy na kilkadziesiąt tysięcy. Przystąpiliśmy już do negocjacji, które prawdopodobnie wkrótce zakończą się pomyślnie.

- Dziś okazało się też, że można rozwiązać sprawę remontu żaglowca nie w Anglii, a w Szczecinie - ujawnił Piotr Krzystek. - Jedna ze szczecińskich stoczni jachtowych zaoferowała taką usługę i - co ważniejsze - z odroczonym terminem płatności.

Szczecin stawia w negocjacjach przed zawarciem długoletniej umowy spełnienia kilka warunków. Pierwszy, to zamustrowanie szczecińskiej młodzieży na żaglowiec już w czerwcu. Do tego czasu jednostka musi być sprawna. Każdego roku jacht wozi szczecińską młodzież przez około 3 miesiące. Koszt wynajmu za jeden dzień, to około 10 tys. zł, ale przy trzy letniej umowie kwota ulegnie znacznemu zmniejszeniu. Kolejny warunek, to godło Szczecina. Ma znaleźć się na jednym z żagli Fryderyka Chopina.

- Jesteśmy już po drugiej rozmowie i wszystko wskazuje na to, że wkrótce podpiszemy umowę - mówi prezydent. - Żaglowiec, jak było dotąd, będzie nadal promował na świecie Szczecin.

Szczecińska młodzież ma popłynąć żaglowcem m.in. na tegoroczne regaty The Tall Ships Races.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński