Wcześniej z grą w Piaście pożegnały się Monika Bryczkowska, Joanna Kuchczyńska i Ewa Kwiatkowska. Być może zasilą beniaminka I ligi, Chemika Police. - Przyjmiemy je z otwartymi rękoma - zapowiada trener Chemika, Mariusz Bujek.
Brak wzmocnień
Goździewska została sprowadzona z ŁKS Łódź. Miała grać jako przyjmująca. W trakcie sezonu trener Jerzy Taczała przekwalifikował ją na pozycję libero. Jednak nie spełniła oczekiwań.
Czy ktoś jeszcze odejdzie z zespołu? - Mam nadzieję, że nie, gdyż moim celem jest utrzymanie tej drużyny, by w następnym sezonie wywalczyła powrót do ekstraklasy - mówi Kulbiej. - Jednak oczywiście cały czas trwają rozmaite rozmowy. Były telefony z Gedanii Gdańsk, kontakt próbowali nawiązać także przedstawiciele Stali Bielsko-Biała oraz Muszynianki Muszyna.
Właśnie z Muszynianki Kulbiej chciał "wyciągnąć" środkową bloku, Annę Szydełko. W Szczecinie byłaby bardziej znaczącą siatkarką niż w Muszyniance, a ponadto jej ulubionym miejscem na wakacje jest "morze, plaża, tam gdzie można zjeść rybę z frytkami". A do tego miałaby bliżej ze Szczecina niż Muszyny... Szydełko podpisała jednak nowy kontrakt.
A kto miałby zastąpić Goździewską na pozycji libero? - Szukamy - powtarza Kulbiej. - Mamy na oku utalentowaną dziewczynę z Wałcza, Igę Filipiak. Ale ona jest bardzo młoda, ma dopiero 17 lat. Jej talent powinien rozwinąć się za dwa lata.
Na razie sternik Piasta nie może pochwalić się żadnym konkretnym wzmocnieniem. - Do zespołu dołączy na stałe Anna Róg, grająca głównie w rezerwach - mówi. - A na razie nie mam pieniędzy na transfery. Wie pan ile dostałem z miasta na ten rok? 31 tysięcy złotych - żali się.
A czy będzie nowy trener? - Jerzy Taczała na dziś jest nadal szkoleniowcem Piasta - oznajmił Kulbiej.
Pazderska, Krenc...
A w Chemiku wzmocnienia. Oprócz wspomnianych trzech byłych siatkarek Piasta, nową zawodniczką może zostać... także była reprezentantka Piasta, rozgrywająca Aleksandra Pazderska. - Powraca do gry po urodzeniu dziecka i na pewno nam się przyda - wyjaśnia Bujek. Na treningi przechodzi też Patrycja Krenc, jakżeby inaczej: także była siatkarka szczecińskiej drużyny. - Myślę, że będzie dla nas sporym wzmocnieniem - twierdzi Bujek.
Na celowniku polickiego klubu są także dwie siatkarki z Gdańska i dwie z Bydgoszczy, ale póki co trener Chemika nie chce mówić o nazwiskach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
