Prezydent zaznaczył, że jest już po rozmowach z Arkadiuszem Marchewką sekretarzem stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Adamem Rudawskim wojewodą zachodniopomorskim.
- Rozmawialiśmy wspólnie o tym, że te tereny na Łasztowni, które są w rękach Skarbu Państwa nabrały w końcu blasku - dodał. Przywołał Starą Rzeźnię, jako przykład dobrej rewitalizacji, która służy miastu i turystyce, i która jest dla Szczecina szalenie istotna.
- Jestem optymistą - stwierdził prezydent. - Mam nadzieję, że uda się w końcu Szczecinowi zakończyć proces powrotu miasta nad wodę. Ten powrót to cel jaki od lat sobie stawiamy. To jest też zgodne z intencjami mieszkańców, bo widać, że szczecinianie lubią przebywać nad Odrą.
- Relacja między rządem i gospodarzami Szczecina nie będzie już sporem, a dobrą relacją, na której skorzystają mieszkańcy miasta - mówił Arkadiusz Marchewka. - Przed nami wyzwania. Na Łasztowni znajdują się budynki, w których walą się dachy, które są po prostu czymś przeciwnym do wizytówki miasta. Zrobimy wszystko, aby ten teren też był dostępny dla mieszkańców Szczecina.
Obszar ten należy do Skarbu Państwa (Gryf Nieruchomości), ale powinien służyć Szczecinowi.
- Ale to nie jest proces łatwy - stwierdził minister Marchewka. - Jednak mamy sporą determinację, aby tak się stało - podkreślił. Budynki jakie znajdują się na Łasztowni to ruiny, ale zabytkowe.
- One nie mogą zostać zburzone - podkreślił Piotr Krzystek. - One muszą być zrewitalizowane.
Zapowiedział, że do tegorocznych wakacji miasto wraz z przedstawicielami Skarbu Państwa chcieliby sprawy związane z własnością terenu na Łasztowni definitywnie rozstrzygnąć.
- Jednak prosta komunalizacja tych terenów w tej chwili nie jest możliwa - zaznaczył prezydent Krzystek. - Musimy dokonać różnych innych operacji.
Entuzjastką rewitalizacji i zagospodarowania całej Łasztowni jest prezes Grupy CSL i założycielka Starej Rzeźni Laura Hołowacz.
– To wspaniały pomysł. Nie mogę się doczekać aż cała Łasztownia odzyska należny jej blask – mówi prezeska Grupy CSL.
Centrum Kultury Euroregionu Stara Rzeźnia powstała w 2015 roku. Budynek dawnej rzeźni miejskiej został zrewitalizowany i stał się bodźcem do rozwoju tej części Szczecina. Dzisiaj Łasztownia ma piękny bulwar, mnóstwo atrakcji i jest jednym z najczęściej uczęszczanych miejsc spacerowych w mieście.
- Tak może wyglądać także część innych budynków, jeżeli teren zostanie skomunalizowany i znajdzie inwestorów - mówiła Laura Hołowacz.
Prezydent Piotr Krzystek podkreślał, że potencjał budynków kompleksu dawnej rzeźni miejskiej jest ogromny.
- To miejsce bardzo zdegradowane, które potrzebuje inwestorów, którzy zapałają do niego miłością. To jest możliwe, ale potrzeba czasu, odpowiedniego zaplecza właścicielskiego i będziemy mieć piękne miejsce – dodaje prezeska Grupy CSL i założycielka Starej Rzeźni w Szczecinie.
Jej zdaniem Łasztownie można doskonale skomunikować z centrum i otworzyć na kulturę, sztukę, biura, gastronomię. A istniejące tam XIX-wieczne budynki, mogą stać się prawdziwym skarbem.
Jak dodaje prezes Laura Hołowacz, jest szansa, by pieniądze na remont pozyskać między innymi z Krajowego Planu Odbudowy. Ważnym elementem rewitalizacji Łasztowni będzie poprawa skomunikowania jej z centrum poprzez budowę Mostu Kłodnego.
Do tematu wrócimy.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?