Prezydent Szczecina bez ogródek do prezesa Dolnej Odry: Żenujący poziom manipulacji

O sprawie piszemy od kilku dni:

• Polska Grupa Energetyczna zarzuca władzom Szczecina, że wspierają niemiecki kapitał dotyczący Szczecin chce przystąpić do spółki, która buduje urządzenia zmniejszające straty energii i redukuje emisję gazów cieplarnianych do środowiska.
• Projekt uchwały znalazł się w porządku przyszłotygodniowej sesji rady miasta.
• Chodzi o firmę New Cogen Sp. związaną z grupą E.ON, jedną z największych w Europie spółek użyteczności publicznej w dziedzinie energetyki.
• Wytwarzane przez instalację ciepło będzie dostarczane do miejskiego systemu ciepłowniczego w Szczecinie, którego właścicielem jest SEC, natomiast wyprodukowana w instalacji energia elektryczna będzie wprowadzana do sieci dystrybucyjnej operatora.
• Zakończenie inwestycji planowane jest na połowę 2023 roku, a pełne uruchomienie pod koniec 2023 r.
• Koszt inwestycji to 35,9 mln zł i obejmuje przede wszystkim zakup urządzeń wytwórczych oraz budowę budynków i przyłączy (energetycznego, cieplnego, gazowego i wodnego).
• Projekt obejmuje budowę jednostkiopartej na dwóch silnikach gazowych o łącznej maksymalnej mocy elektrycznej 8,5 MWe i maksymalnej energii cieplnej 8,5 MWt.

Informacja wzburzyła Polską Grupę Energetyczną, w skład której wchodzi Zespół Elektrowni Dolna Odra. Już kilka tygodni temu rząd ogłosił, że ZEDO czeka rewolucja, bo odchodzimy od energii opartej na węglu. To oznacza m.in. zwolnienia w zakładzie.

Teraz PGE twierdzi, że to przez pomysł Szczecina, ludzie mogą stracić pracę, a mieszkańcy będą mieli droższy prąd. Władze Szczecina stanowczo zaprzeczają. Dziś mamy kolejną odsłonę sporu. Tym razem na Twitterze. Zaczął Sylwester Chruszcz, dyrektor ZEDO.

- W 24.11 sesja rady miasta , która zdecyduje czy dofinansować obcy kapitał (E.ON ) i pozbawić zatrudnienia w zmodernizowanych, wysokoefektywnych elektrownSzczecin i Pomorzany. Nie rozumiem dlaczego rządząca w mieście koalicja, chce działać na szkodę mieszkańców - napisał Chruszcz.

Na odpowiedź prezydenta Piotra Krzystka nie trzeba było długo czekać.

- Żenujący poziom manipulacji. Po pierwsze objęcie udziałów jest czymś innym niż dofinansowanie. Po drugie dofinansowanie to dał Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska, a wsparcie Ministerstwo Klimatu. Nieudolna próba odwrócenia uwagi od problemów w firmie - odpisał Piotr Krzystek, prezydent Szczecina.

Dyr. Chruszcz nadal draży temat.

- Czy w jakimkolwiek mieście, prezydent miasta np. niemieckiego, wspomagałby finansowo obcy podmiot posiadając własne, wystarczające źródła ciepła? Co gorsza to wprost, prowadziłoby do wzrostu cen ciepła dla jego mieszkańców! - pisze.

Na tym na razie wymiana zdań się zakończyła. Dziś przed południem kolejny komunikat wysłał Łukasz Kolasa, rzecznik prezydenta.

- W związku z wieloma nierzetelnymi i zmanipulowanymi informacjami prasowymi oraz kolejnymi pytaniami mediów poniżej uzupełnienie informacji z wczoraj. Elektrociepłownia budowana przez New Cogen zredukuje wyłącznie ilość ciepła wytwarzanego z węgla przez SEC w ciepłowni Dąbska, co jest elementem ważnego dla miasta programu obniżania szkodliwych emisji i poprawiania jakości powietrza w Szczecinie. Ilość ciepła zakupowanego z PGE nie zmniejszy się, a w zależności od zapotrzebowania, może się nieznacznie zwiększyć. Źródła PGE w Szczecinie są i pozostaną istotnym elementem systemu ciepłowniczego Szczecina, a PGE jest naszym ważnym partnerem - napisał w imieniu prezydenta.

Władze Szczecina zapewniają, że nie mają zamiaru rezygnować z ekologicznego pomysłu, który stosowany jest w wielu krajach Europy. Zwracają uwagę, że atak PGE nie jest przypadkowy, bo w Dolnej Odrze ogłoszono referndum strajkowe w związku z planami rządu ograniczenia energetyki opartej na węglu.

Zobacz też Ruszyła gigantyczna inwestycja w Elektrowni Dolna Odra. Wartość kontraktu to 3,7 mld zł!

- Jak wiadomo w Zespole Elektrowni Dolna Odra trwa pogotowie strajkowe przeciwko, zapowiadanym zwolnieniom grupowym oraz planom PGE związanym z odłączaniem elektrowni ze struktur PGE S.A. Plany te zostały zapowiedziane wcześniej (październik 2020 - w ramach prezentacji nowej strategii Grupy PGE) niż informacja o przystąpieniu miasta do spółki energetycznej New Cogen. W naszej ocenie apel ma bezpośredni związek z tym, że związki zawodowe ogłosiły referendum strajkowe. W ten sposób, próbuje się przerzucić na miasto Szczecin swoje problemy związane z niezadowoleniem załogi i odwrócić uwagę od sytuacji ZEDO - wyjaśnia Piotr Krzystek, prezydent Szczecina.

Przypomina, że w przeszłości miasto było zainteresowane wejściem w bliższą współpracę z PGE. Chodziło o budowę spalarni odpadów na terenach należących do PGE. Koncern nie wyraził jednak na to zgody, w efekcie czego Ecogenerator stanął na Ostrowie Grabowskim.

- Dodajmy, że dzięki inwestycji spółki New Cogen Szczecin zyska nowe, ekologiczne źródło ciepła i energii elektrycznej. Zmniejszy się tym samym ilość węgla kamiennego używanego do wytworzenia ciepła dla naszego miasta. Działanie to jest zgodne z obowiązującą strategią zrównoważonego rozwoju Szczecina, która kładzie duży nacisk na inwestycje proekologiczne - dodaje prezydent.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Megainwestycje w Dolnej Odrze. Elektrownia na prostej [ZDJĘCIA]