Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Posłowie Platformy Obywatelskiej są zaniepokojeni sytuacją na Odrze. Wojewoda: "To najlepiej badana rzeka w Europie"

Bogna Skarul
Bogna Skarul
Konferencja posłów PO Arkadiusza Marchewki i Artura Łąckiego
Konferencja posłów PO Arkadiusza Marchewki i Artura Łąckiego Bogna Skarul
- Sytuacja jest niepokojąca — mówił w poniedziałek przed południem poseł Arkadiusz Marchewka. - Właśnie wyszliśmy z kontroli poselskiej w Państwowych Gospodarstwach Wodnych Wody Polskie. Złote algi są już w dolnośląskim i opolskim. Boimy się, że ubiegłoroczna sytuacja z katastrofą na Odrze może powtórzyć się w tym roku.

- Z danych „Wód Polskich” wynika, że sytuacja na Odrze się pogarsza — mówił Arkadiusz Marchewka poseł KO. - Złote algi, które przyczyniły się do ubiegłorocznej katastrofy na Odrze są coraz bliżej naszego regionu. Są już w opolskim i dolnośląskim. A nas interesuje co w tej chwili robią służby państwowe, aby zapobiec podobnej sytuacji, z jaką mierzyliśmy się w ubiegłym roku.
Parę dni wcześniej na temat Odry mówił Zbigniew Bogucki, wojewoda zachodniopomorski.

- Odra jest niewątpliwie najlepiej monitorowaną i najbardziej badaną rzekę w Europie — twierdził. I dodał, że to nie oznacza, że w tym roku złote algi znowu nie zakwitną w Odrze, a dodatkowo pogoda im w tej chwili sprzyja.

- Dzisiaj nikt na świecie nie znalazł sposobu na zwalczanie przyczyn powstawania złotej algi — wyjaśniał wojewoda. - Natomiast możemy walczyć ze skutkami i czym szybciej będziemy podejmować te działania, czym bardziej będziemy monitorować, czym one będą intensywniejsze, tym możliwe będzie przerwanie procesu zakażenia rzeki

- Ale co zrobiono, aby złota alga nie pojawiła się w tym roku w Odrze? — pyta retorycznie poseł Marchewka. - Nie chcemy, aby katastrofa na Odrze się w tym roku powtórzyła. Tymczasem okazuje się, że Odra nadal jest zasolona i nadal wpływają do niej ścieki. Nie chodzi przecież o to, aby zbierać śnięte ryby z Odry, ale aby zapobiec ich śnięciu.

Poseł Marchewka skrytykował też projekt ustawy, jaki pojawił się w Sejmie parę dni temu.

- Bo wynika z niego, że zamiast oczyszczać Odrę i ją regulować, postanowiono zabetonować rzekę — mówił.

Do ubiegłorocznej katastrofy na Odrze doprowadziło wiele równoległych czynników: wyjątkowo niekorzystne czynniki meteorologiczne — czyli susza, występująca w wielu obszarach w Europie, niski stan wód oraz wzrost zasolenia wody powodowany przez zrzuty dokonywane przez przemysł, który sprzyjał namnażaniu się złotej algi. Jak powiedział wojewoda obecnie Wody Polskie prowadzą akcje identyfikacji nielegalnych wylotów ścieków, jak również przegląd zezwoleń wodnoprawnych.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński