Film z dzikami hitem Internetu. "Dzień dobry! Tu nie wolno przebywać!"

Waldemar Wiśniewski i Łukasz Piasecki tej nocy wracali do domu ze Szczecina. - Zobaczyliśmy jakieś poruszające się cienie pod płotem przy ulicy Zoologicznej, dlatego zwolniliśmy. Myśleliśmy, że może to jakiś człowiek, że może ktoś potrzebuje pomocy - opowiada "Głosowi" pan Waldemar.

Okazało się, że to nie człowiek, a cała rodzina dzików buszująca w liściach. Mężczyźni zdążyli wyjąć telefon, a pan Łukasz, jakby nigdy nic, zwrócił się do zwierząt: "Dzień dobry! Tu nie wolno przebywać!". Dziki w tej samej sekundzie ruszyły do ucieczki. - Po co je odławiać czy do nich strzelać, wystarczy grzecznie poprosić, kulturalnie z nimi porozmawiać - mówi ze śmiechem pan Waldemar.

Film w ciągu jednej nocy stał się hitem Internetu, a w ciągu kilku dni wyświetlono go ponad 2 miliony razy. „Kulturalną uwagę każdy zrozumie”, „No i poszły przebywać gdzie indziej”, „Szkoda, że to tak nie działa w kukurydzy”, „Te dziki są mądrzejsze od mojego psa, jak to możliwe”, „Jakie słodziaki inteligentne” – to tylko kilka z blisko 40 tys. komentarzy, jakie pojawiły się pod filmem.

Co ciekawe, film został nakręcony w marcu, ale dopiero teraz pan Waldemar udostępnił go w mediach społecznościowych. - Za każdym razem, jak go oglądam, to się śmieję, więc tak ostatnio pomyślałem, a niech się pośmieją też moi znajomi. Tylko ja znajomych mam na Facebooku pięciuset. Nie spodziewałem się, że to tak pójdzie w świat! Jak rano zobaczyłem, że jest 100 tys. wyświetleń, to kilka razy zera liczyłem, czy ja na pewno dobrze widzę - opowiada.

A dziki? Chyba naprawdę dobrze zrozumiały przekaz, bo kiedy chcieliśmy z nimi porozmawiać, nie było ich na ulicy Zoologicznej. O zrytych trawnikach donoszą za to mieszkańcy sąsiedniego osiedla Nad Rudzianką. Teraz już wiedzą, że wystarczy z dzikami kulturalnie zagadać.

Autorem filmu są Łukasz Piasecki i Waldemar Wiśniewski.