Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bogumińska: Potrącony lis, po którego przyjechał łowczy, został uśpiony

Anna Folkman
Anna Folkman
Październik 2017. Na nagraniu widać jak łowczy miejski strzela do jenota, o którym mówi później, że jest żywy i zostanie wypuszczony do natury.
Październik 2017. Na nagraniu widać jak łowczy miejski strzela do jenota, o którym mówi później, że jest żywy i zostanie wypuszczony do natury.
Wracamy do sprawy potrąconego lisa, którą opisywaliśmy kilka dni temu. Okazuje się, że zwierzę kilka godzin po potrąceniu zostało uśpione. Taka była decyzja lekarza weterynarii - informuje urząd miasta.

W piątek około godz. 4 na ul. Bogumińskiej potrącono lisa. Na miejsce wezwano Ryszarda Czeraszkiewicza, który na terenie naszego miasta interweniuje w takich sytuacjach. Świadkowie zdarzenia są zaniepokojeni losem zwierzęcia.

Poprosiliśmy o komentarz Ryszarda Czeraszkiewicza. Zapytaliśmy o losy lisa i miejsce, gdzie go zabrano. Na wstępie podkreślił, że jako firma zajmująca się prowadzeniem pogotowia ds. dzikich zwierząt na terenie Gminy Miasto Szczecin, zobowiązany jest informować, że wszelkich danych na temat interwencji udziela Wydział Ochrony Środowiska Urzędu Miasta.

Szczecin, Bogumińska: Co się stało z potrąconym lisem? Co łowczy miejski zrobił z potrąconym lisem? [DRASTYCZNE ZDJĘCIA]

- Pan Ryszard Czeraszkiewicz na miejscu zdarzenia, pojawił się około godziny 4.20. Potrącony lis został przewieziony do gabinetu weterynaryjnego, gdzie został przebadany na okoliczność odniesionych obrażeń, opatrzony i poddany obserwacji. Decyzją lekarza weterynarii zwierzę ok. około godz. 9 zostało uśpione - informuje Marta Kufel z urzędu miasta i przypomina, że w Szczecinie w przypadku pojawienia się dzikich zwierząt na terenach zurbanizowanych, powinniśmy zawiadomić straż miejską, która w razie takiej konieczności uruchamia pogotowie interwencyjne. W sytuacji gdy potrącimy zwierzę za dnia zawiadamiamy straż miejską, natomiast gdy do potrącenia dochodzi w godzinach wieczornych lub w nocy powiadamiamy policję.

- W przypadku tego typu sytuacji powinno się przede wszystkim zabezpieczyć siebie i innych użytkowników drogi, poprzez włączenie świateł awaryjnych, wystawienie trójkąta ostrzegawczego itp. W przypadku małego zwierzęcia (na przykład kuny) możemy przy użyciu rękawic przenieść zwierzę na pobocze. W przypadku gdy mamy do czynienia ze zwierzęciem większym (np. sarna, lis, dzik itp.) czekamy na przybycie odpowiednich służb okrywając zwierzę np. kocem. Jeżeli jesteśmy pewni, że w wyniku wypadku zwierzę jest martwe bezwzględnie powinniśmy je przenieść (przetoczyć) na pobocze i zawiadomić odpowiednie służby podając, gdzie znajduje się potrącone zwierzę - przypomina Kufel.

Historią lisa zainteresował się poseł Sławomir Nitras, który napisał w sprawie łowczego list do prezydenta.

- Czy lis podzielił los zastrzelonego w październiku 2017 r. przez pana Czeraszkiewicza jenota, wyciągniętego wcześniej z kryjówki - pyta prezydenta Krzystka Sławomir Nitras i proponuje, by usunąć łowczego ze stanowiska.

Szczecin, Bogumińska: Co się stało z potrąconym lisem? Co ło...

______________________________________________________________________________________

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Łowczy miejski "pozbywa się problemów" po swojemu? [WIDEO]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński