Klub Kapitanów Jachtowych chce pomóc miastu w wykorzystaniu szczecińskich obszarów wodnych, ale miasto ucieka od pomocy. Kapitanowie w listopadzie ub.roku wystąpili do prezydenta z konkretną propozycją. Do dziś nie otrzymali żadnej odpowiedzi.
- Rozległe akweny z wyspami i zatoczkami dają możliwość spędzenia wolnego czasu i wypoczynku - mówi kapitan Mieczysław A. Lewicki, prezes Klubu Kapitanów Jachtowych. - Pomysł prezydenta wykorzystania w ramach "Floating Garden" podmiejskich wód jest bardzo
dobry, ale trzeba działać, a nie tylko mówić o tym.
Kapitanowie proponują na początek jedno, ale konkretne rozwiązanie. Przywrócenie do życia przedwojennych przystani, które uległy dewastacji.
- W rejonie wielkiego Szczecina brak miejsc postojowych, tworzonych poza istniejącymi przystaniami jachtowymi - tłumaczy kapitan Lewicki. - Taką rolę mogłyby spełniać proponowane
przez nas, istniejące już przed wojną "zakątki jachtowe", zapewniające bezpieczne cumowanie, wyjście na brzeg, rozpalenie ogniska lub grilla, rozstawienie namiotu, spożycie posiłku i kącik sanitarny.
Tuż po wojnie szczecińscy miłośnicy jachtingu penetrowali te zakątki, wydobywając zatopione jachty. Przykładem rzeka Święta gdzie wydobyto dwa pełnomorskie jachty. Dziś z przystani na Świętej, na wyspach Dębinie, Radolinie i na Dąbskim Nurcie pozostały butwiejące resztki drewnianych kei i nieliczne polery, których złomiarze nie zdołali wyciągnąć.
- Propozycja kapitanów jest bardzo atrakcyjna - mówi Celina Skrobisz, rzecznik prezydenta. - W ubiegłym roku rozstrzygnęliśmy konkurs "Miasto nad wodą" z którym propozycja kapitanów musi być sprzęgnięta. Wymaga to konsultacji z przyrodnikami i ornitologami. Dlatego nie mogliśmy jeszcze odpowiedzieć na pismo.
- Małe przystanie, to również kwestia bezpieczeństwa na wodzie - dodaje Piotr Owczarski z Żeglarskiego Szczecina. - Przy załamaniu pogody można byłoby się tu skryć i przeczekać niebezpieczne nawałnice. Poza tym byłyby to wspaniałe miejsca na trasie kajakowych wycieczek, jak również dla wędkarzy.
- Co roku otrzymuję od żeglarzy z całej Polski kilkaset pytań, gdzie można u nas zacumować,
gdzie trzymać jacht - dodaje kpt. Lewicki. - Dla Polaków z głębi kraju jesteśmy rajem jachtingu. Czas najwyższy, by ich dobre wyobrażenie o naszym regionie podtrzymać realnymi dokonaniami
z których skorzysta cały Szczecin.
Bądź na bieżąco - zasubskrybuj news'y ze Szczecina
Ranking radnych - Oddaj swój głos!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?