Wystawili swojego

Tym samym potwierdziły się wcześniejsze informacje "Głosu", że PO postawi właśnie na tego kandydata. Marek Stankiewicz ma rywalizować o to stanowisko między innymi z obecnym prezydentem miasta Sławomirem Pajorem, z którym w tej kadencji współpracują w magistracie, a który będzie startowałz ramienia Prawa i Sprawiedliwości.

- Ja czuję się współodpowiedzialny za to, co się wydarzyło w ostatnich czterech latach w Stargardzie - mówi Marek Stankiewicz. - I mam na myśli te dobre wydarzenia, jak i to, co się nie udało. Będziemy chcieli przekonać wyborców, że jesteśmy lepsi od innych kandydatów.

Marek Stankiewicz zapewnia, że jego start nie wpłynie negatywnie na pracę w magistracie, gdzie musi ściśle współpracować z prezydentem Pajorem.

- Nasza umowa koalicyjna, na podstawie której zostałem wiceprezydentem Stargardu, obowiązuje do końca kadencji i ja na pewno solidnie wypełnię tę umowę - mówi Marek Stankiewicz.

Przedstawiciele PO dziwią się, że w otoczeniu PiS pojawiają się głosy o tym, że Platforma powinna poprzeć kandydaturę Sławomira Pajora.

- Sławomir Pajor będzie reprezentował w wyborach PiS, czyli partię, która w poprzednich wyborach rywalizowała z koalicją Platforma Samorządowa, w której główną siłą była PO i której kandydatem na prezydenta był Sławomir Pajor - mówi Andrzej Pułaski. - To jeżeli ktoś miałby się wycofać z kandydowania, to powinien to zrobić Sławomir Pajor, a nie nasz kandydat. My jesteśmy dużą partią i mamy pełne prawo wystawić swojego kandydata.

Wczoraj stargardzka PO podała też nazwiska osób otwierających listy wyborcze tej partii do rady miejskiej i rady powiatu. Są to: Jan Kalinowski, Marcin Badowski i Robert Zdobylak (wybory do rady miejskiej) oraz Sławomir Preiss, Waldemar Gil i Marek Stankiewicz (wybory do rady powiatu).

Obecny przewodniczący stargardzkiej Platformy Obywatelskiej Aleksander Buwelski zamierza wystartować w wyborach do sejmiku województwa zachodniopomorskiego.