Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wolin, Łobez, Trzebież: skąd wzięły się nazwy miejscowości [cz.1]

Maciej Pieczyński [email protected]
Pierwszy zapis, w którym jest wymieniona dawna nazwa miasta Wolin, pochodzi z 967 roku, kiedy to Mieszko I włączył gród do Polski. Figuruje w nim miasto o nazwie Vuloini. Z okresu pierwszej misji chrystianizacyjnej Ottona z Bambergu, a więc z 1124 roku, znamy formę Vulin. Współczesna nazwa Wolin pojawia się po raz pierwszy w 1185 roku. Na zdjęciu Wolin w czasie Festiwalu Słowian i Wikingów w 2008 roku.
Pierwszy zapis, w którym jest wymieniona dawna nazwa miasta Wolin, pochodzi z 967 roku, kiedy to Mieszko I włączył gród do Polski. Figuruje w nim miasto o nazwie Vuloini. Z okresu pierwszej misji chrystianizacyjnej Ottona z Bambergu, a więc z 1124 roku, znamy formę Vulin. Współczesna nazwa Wolin pojawia się po raz pierwszy w 1185 roku. Na zdjęciu Wolin w czasie Festiwalu Słowian i Wikingów w 2008 roku. Marcin Bielecki - Archiwum
Rozpoczynamy nowy cykl artykułów historycznych. Będziemy szukać pochodzenia nazw zachodniopomorskich miejscowości. W pierwszej części Wolin, Goleniów, Trzebież, Łobez, Niedźwiedź i Kalisz Pom.

Większość nazw zachodniopomorskich miejscowości przechodziło podobną drogę ewolucji. Na początku była nazwa słowiańska, odnosząca się często do ukształtowania terenu, bądź do wykonywanych przez mieszkańców zawodów. Później, w miarę późnośredniowiecznego osadnictwa na prawie niemieckim, przechodziła ona germanizację. Niemieckie brzmienie najczęściej jednak nie niosło ze sobą nowego znaczenia, a jedynie było zniemczeniem słowiańskiej nazwy. Później zaś, po włączeniu do Polski, najczęściej do łask przywracano, chociaż w zmodyfikowanej wersji, dawne słowiańsko brzmiące nazwy.

Golenie świń czy gołe nogi?

Przykładem potwierdzającym tę regułę jest Goleniów. W zapisach z 1220 roku miejscowość figuruje pod nazwą Golinog. Hipotez jej pochodzenia jest kilka. Być może ma ona swoją genezę w przymiotnikach "goły", "goła". Nie chodzi tu jednak o cielesną nagość, a o charakterystykę ukształtowania terenu. Teren "goły", a więc urodzajny, bezleśny. Niektórzy próbują doszukiwać się mniej poważnych, bardziej żartobliwych interpretacji genezy nazwy. I tak, wywodzą "Goleniów" od "gołej nogi". Inni z kolei nieśmiało sugerują powiązanie nazwy Goleniowa z nazwą Szczecina. Jak pisaliśmy jakiś czas temu w "Głosie Szczecina" w artykule poświęconym genezie nazwy stolicy zachodniopomorskiego, mogła ona zostać wywiedziona ze "szczeciny", czyli skóry świńskiej.

- Świnie w stanie półdzikimi chętnie hodowano na Pomorzu Zachodnim we wczesnym średniowieczu - mówi dr Andrzej Janowski ze szczecińskiego oddziału Polskiej Akademii Nauk.

Być może zatem świnie, których sierść mogła mieć udział w nazwie Szczecina, golono w Goleniowie?
Pierwotna, słowiańska nazwa tej miejscowości w XIII wieku, a więc w czasach nasilenia niemieckiego osadnictwa na Pomorzu Zachodnim, przechodziła ewolucję, nabierając coraz bardziej niemieckiego brzmienia. W 1248 roku zanotowano nazwę Golenoge. Dwadzieścia lat później, w czasie lokacji miasta na prawie magdeburskim, osiedle otrzymało nazwę Friedeheide, czyli Puszcza Pokoju.

Ta niemieckojęzyczna forma, w żaden sposób nieoparta na miejscowych, słowiańskich korzeniach, nie przyjęła się wśród słowiańskich mieszkańców grodu. Kolejną, już zaakceptowaną, wersją nazwy było Gollenog. Ostatecznie zgermanizowana forma brzmi Gollnow. Na koniec ciekawostka, tuż po wojnie na starych mapach Polski widniała nazwa Gołonóg, którą jednak szybko zmieniono na Goleniów.
Założona przez Cezara słowiańsko-wikińska Atlantyda

Jak nietrudno się domyślić, bardziej skomplikowaną i wielowątkową historią może się pochwalić Wolin. To dziś niewielkie miasteczko tysiąc lat temu było potężną republiką miejską, słowiańskim grodem, stolicą plemienia Wolinian, a po włączeniu do Polski - pierwszym polskim portem morskim. Jego nazwa, przechodząca ewolucję przez cały okres wczesnego średniowiecza, wywodzi się od słowiańskiego rdzenia "vel", "vol", co oznacza "wilgotny", "mokry", "wodny". Tłumaczyć można to położeniem grodu w strategicznym miejscu, nad cieśniną Dziwną, łączącą Zalew Szczeciński z Bałtykiem.

- Żegluga po Dziwnej we wczesnym średniowieczu była bardzo niebezpieczna - tłumaczy Marek Dworaczyk, archeolog PAN ze Szczecina. - Przybysze z daleka, którzy nią przepływali, korzystali najczęściej z usług przewodników, znających na pamięć wszystkie meandry, zakola, płycizny. Najeżdżający Pomorze Duńczycy raczej unikali Dziwny i woleli wpływać na Zalew bardziej przewidywalną Pianą.

Być może więc położenie nad tak trudną do pokonania przeszkodą wodną miało wpływ na nazwę Wolina. Pierwszy zapis, w którym jest ona wymieniona, pochodzi z 967 roku, kiedy to Mieszko I włączył gród do Polski. Figuruje w nim miasto o nazwie Vuloini. Z okresu pierwszej misji chrystianizacyjnej Ottona z Bambergu, a więc z 1124 roku, znamy formę Vulin. Współczesna nazwa Wolin pojawia się po raz pierwszy w 1185 roku.

Jednak ten gród w czasach swojej największej świetności, a więc we wczesnym średniowieczu, był też szeroko opisywany przez kronikarzy niemieckich i skandynawskich, bynajmniej nie pod swoją słowiańską nazwą. Julin - w takiej formie figuruje stolica plemienia Wolinian na kartach żywotów św. Ottona z Bambergu. Łacińską nazwę pomorskiego grodu żywociarze wywodzą od imienia Juliusza Cezara, który miał jakoby Julin założyć.

W przekazach kronikarza Adama z Bremy Wolin figuruje pod nazwą "Jumne". Z miastem identyfikuje się też często dwie kolejne nazwy - Wineta i Jomsborg. Pierwsza z nich także pochodzi z kronik Adama z Bremy. Wineta miała być grodem u ujścia Odry, największym miastem Europy, wielkim ośrodkiem handlowym, "zamieszkałym przez Słowian, Greków (czyli Rusinów) i barbarzyńców". Nie wiadomo, gdzie dokładnie Wineta była położona. Adam z Bremy napisał jedynie, że z grodu żeglugą można w krótkim czasie dopłynąć do Dymina, położonego u ujścia Piany. Być może więc nie chodziło o współczesny Wolin, a o gród zbudowany na północy wyspy Wolin, w rejonie dzisiejszego Dziwnowa lub Międzywodzia? Ponadto, według legendy, Wineta została pochłonięta przez morze za winy swoich mieszkańców. Mamy więc na Pomorzu "słowiańską Atlantydę".

Jomsborg natomiast jest nazwą pochodzącą z sag skandynawskich. Nie odnosi się bezpośrednio od Wolina, a do warownej siedziby wikingów, którą pod Wolinem założył król duński Harald Sinozęby ok. 970 roku. Twierdza została zbudowana na mocy porozumienia Duńczyków z Wolinianami. Do drużyny Jomsborga zaciągało się wielu Słowian.

Łobuzie czyli krzaki i zarośla

Położona nad Zalewem Szczecińskim wieś Trzebież pierwszy raz wzmiankowana była w 1280 roku. Wówczas to książę Bogusław IV przekazał osadę we władanie szczecińskiego mieszczanina. Nazwa pochodzi najprawdopodobniej od czasownika "trzebić" i nawiązuje do wykarczowanego fragmentu lasu, istniejącego w tej okolicy od czasów średniowiecznych.

Z 1271 roku pochodzą najstarsze zapisy dotyczące Łobza. Nazwa miasta wywodzi się od słowa "łobuzie". Nie chodzi tu jednak o grasującą w tych okolicach w czasach średniowiecznych grupę chąśników czy rozbójników. W języku Słowian słowo "łobuzie" oznaczał krzaki, zarośla, gęstwinę. "Łobzem" określano niegdyś roślinę rosnącą na bagnach, a także miejsce podmokłe. Taka geneza nazwy odpowiada warunkom geograficznym okolic Łobza.

Nowe miasto z kału

Podobnie "podmokłej" genezy można się doszukiwać w nazwie Kalisza Pomorskiego. Pochodzi ona od "kału", ale rozumianego nie fizjologicznie, ale geograficznie. Chodzi więc o "kał" jako o błoto, miejsce zabagnione, mokre, błotniste. W ten sam sposób tłumaczy się genezę Kalisza wielkopolskiego, jednego z najstarszych miast polskich.

- Tereny obecnego Kalisza Pomorskiego we wczesnym średniowieczu należały do wielkopolskiego obszaru osiedleńczego - pisze prof. Tadeusz Białecki w swojej książce "Herby miast Pomorza Zachodniego". - W źródłach z 1312 roku miasto pojawia się jako "Novum Kalis", czyli Nowy Kalisz. Określenie "Nowy" wskazuje, że nazwę utworzyli osadnicy z Wielkopolski i dla odróżnienia od znanego i starego Kalisza znad Prosny, powstałe osiedle nazwali Nowym. Nazwa niemiecka Kallies jest formą zgermanizowaną określenia polskiego.

Oczywiście nie wszystkie zachodniopomorskie miejscowości pamiętają czasy sprzed germanizacji. Wiele jest w regionie wsi, które zostały założone w czasach, kiedy słowiańskie ślady na Pomorzu były już niemal zatarte. Wieś Niedźwiedź w gminie Kobylanka pod Stargardem powstała w XVIII wieku w miejscu wykarczowanych lasów, w ramach prowadzonej z inicjatywy króla pruskiego Fryderyka Wielkiego akcji kolonizacyjnej. Założona została pod nazwą Barenbruch. Zawarty w nazwie niedźwiedź odsyła do legendy, według której to właśnie na tym terenie została upolowana ostatnia niedźwiedzica, żyjąca w Puszczy Goleniowskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński