Kryzysowa sytuacja w Piasku. Projektant zabezpieczeń wiedział, że mieszkańcy będą zalewani

Mieszkańcy Piasku pod Cedynią znaleźli się w kryzysowej sytuacji: mimo, że mają nowe zabezpieczenie przeciwpowodziowe (wały i specjalna ściana zwieńczona murkiem), to ich posesje i piwnice zalewa woda. Wał chroni ich przed wysokim stanem wody w Odrze, ale jednocześnie nie pozwala odpływać wodom gruntowym i opadowym. Niemal każdego dnia na miejscu są strażacy, którzy wypompowują wodę na drugą stronę wału.

- Mam przed sobą projekt tej inwestycji i tu jest przewidziana taka sytuacja. Są tu uwzględnione miejsca ewentualnego odpompowywania wody, jeśli zajdzie taka konieczność - mówi Natalia Chodań z Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Szczecinie. Jak podkreśla, sama konstrukcja nie jest wadliwa. - Zabezpieczenie spełnia swoją funkcję. Jeśli mówimy o jakimkolwiek błędzie, to jest to błąd w komunikacji z mieszkańcami - dodaje Chodań.

Jak tłumaczy w rozmowie z "Głosem" mimo wszystko Wody Polskie zlecą ekspercką analizę konstrukcji przeciwpowodziowej, kiedy tylko stan wody się obniży. W piątek 1 marca odbędzie się także spotkanie dla wszystkich chętnych mieszkańców wsi (o godz. 17.00 w miejscowej świetlicy).

O sprawie już pisaliśmy na łamach "Głosu" - mieszkańcy 15 lutego wystosowali pismo do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Szczecinie (to Wody Polskie odpowiadają za inwestycję) z prośbą o pilną reakcję, bo woda realnie zagraża ich mieniu. W tym tygodniu w Piasku wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski zwołał posiedzenie Powiatowego Sztabu Kryzysowego. Ustalenia są m.in. takie, że gmina Cedynia zakupi specjalną pompę, która pozwoli w przyszłości sprawnie radzić sobie z podobną sytuacją.

Zabezpieczenie przeciwpowodziowe w Piasku, o którym mowa, to część zakończonej we wrześniu ubiegłego roku inwestycji pod nazwą "Ochrona przeciwpowodziowa miejscowości Gryfino, Ognica i Piasek nad Odrą". W jej ramach w samym Piasku wykonano budowle przeciwpowodziowe o łącznej długości 1625 m.