Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tylko na 12 miesięcy wystarczy miejsc na Cmentarzu Centralnym. ZUK: liczymy na to, że kremacja się rozwinie

Anna Miszczyk
Ściany urnowe na Cmentarzu Centralnym.
Ściany urnowe na Cmentarzu Centralnym. Archiwum
Na początku marca powinniśmy poznać wykonawcę pierwszej części budowy cmentarza komunalnego przy ul. Bronowickiej. ZUK przesunął już po raz trzeci termin przetargu. Tłumaczy to dużym zainteresowaniem wykonawców.

- Dotychczas 5 firm pobrało pełną dokumentację projektową (w wersji papierowej) a około 20 firm składa zapytania związane z przedmiotem zamówienia. Na wszystkie zadane pytania zamawiający zobowiązany jest udzielić odpowiedzi - mówi Monika Bąk z Zakładu Usług Komunalnych.

To jeden z powodów przesunięcia terminu przetargu. - Duża liczba zadanych pytań, zgłoszone uwagi i wnioski przez potencjalnych oferentów spowodowały, że musieliśmy wspólnie z projektantem dokładnie je zweryfikować i udzielić odpowiedzi. Dla przejrzystości i lepszej oceny ofert uznaliśmy, że zasadne jest dokonanie zmiany w specyfikacji istotnych warunków zamówienia m.in. sposobu obliczania ceny oferty - mówi Monika Bąk. - Biorąc pod uwagę przepisy, termin składania ofert należy przesunąć o co najmniej 22 dni od dnia przekazania zmiany ogłoszenia Urzędowi Oficjalnych Publikacji Wspólnot Europejskich.

Do czasu zakończenia budowy pierwszej części cmentarza przy Bronowickiej pochówki będą się obywały na Cmentarzu Centralnym m.in. na kwaterze 36 (teren od ul. Mieszka I, przy Wiatraku). Teren trzeba jednak do tego jeszcze przystosować.

- Nowe miejsca to zabezpieczenie na ponad 12 miesięcy - mówi Monika Bąk. - Liczymy na rozwój kremacji, bo, jeśli chodzi o pochówki urnowe, to nie ma z nimi żadnego problemu. W ubiegłym roku na Cmentarzu Centralnym pochowano blisko 3900 osób. Miesięcznie - średnio około 330.

Bądź na bieżąco - zasubskrybuj news'y ze Szczecina

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński