- Nie byłem przygotowany na taką sytuację - przyznaje jeden z pracowników - Nie mam oszczędności. Wydałem na kupno mieszkania. Teraz je remontuję. Muszę też spłacać raty do banku. Nie mamy pieniędzy. Czy będę musiał mieszkanie oddać bankowi? - pyta.
Kiedy świadectwa pracy?
- Chciałem zatrudnić w Niemczech, tam dawali mi ponad 2 tysiące euro, ale nie mam świadectwa pracy - przyznaje kolejny pracownik. - Nie mogę wyjechać aż tak daleko od rodziny. Parę lat temu, byłem na kontrakcie w Holandii. Do domu przyjeżdżałem co trzy tygodnie. Nie mogę tego scenariusza powtórzyć, bo mi się rozpadnie rodzina. I to przez kogo? Wie pani jak to jest dla faceta jak nie może zapewnić bytu swojej rodzinie?
- Niestety, wszystkie osoby pracujące w dziale kadr odeszły z firmy - przyznaje Cezary Krasodomski p.o. prezesa ST3 Offshore. - Nie było możliwe zatrudnienie firmy kadrowej z dnia na dzień i wydawanie PIT-ów czy świadectw pracy. Teraz już mamy taką firmę, rozpoczęliśmy wydawanie PIT-11, myślę, że od wtorku rozpoczniemy wydawanie świadectw pracy.
ZOBACZ TEŻ:
Za wysokie zarobki
- To właśnie dlatego, że pracownicy za dużo zarabiali wywróciło się ST3 Offshore - powiedział minister Marek Gróbarczyk z Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej na konferencji prasowej w sprawie przyszłości ST3 Offshore. - Nie było zleceń, a trzeba było płacić bardzo wysokie wynagrodzenia. Średnia w fabryce wynosiła około 7 tysięcy zł. Wiem, że mamy rynek pracownika, ale firma może pracownikowi zapłacić tyle na ile ją stać.
- Jestem wściekły - mówi pracownik - Przez kogo to wszystko? Kto nam to zafundował? A teraz minister mówi, że w ST3 było nas za dużo, że za dużo zarabiamy. To chyba minister za dużo zarabia.
ZOBACZ TEŻ:
Kiedy zapłacą zaległe
- Gdzie są moje pieniądze - zastanawia się pracownik. - Zwolnili mnie w grudniu z winy pracodawcy, ale muszą - zgodnie z umową - zapłacić mi odprawę, a to pensja razy pięć miesięcy. Kiedy je otrzymam?
- Zaległe wynagrodzenia? W tej chwili wiadomo, że będą one pokrywane przez syndyka - twierdzi minister.
- Ostatnie wynagrodzenia były wypłacone w grudniu - przyznaje Cezary Krasodomski. - Kiedy pracownicy będą mogli liczyć na zaległe pieniądze? Zależy to od dwóch rzeczy. Istnieje przecież Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, który jest uruchamiany w postępowaniu upadłościowym, a druga rzecz, to kiedy syndyk zajmie się sprzedażą majątku i pozyska pieniądze.
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
CZYTAJ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
TAK BYŁO W 2015 ROKU:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?