Stary kredyt, nowe zasady. Jak pozbyć się pętli odsetkowej

Kiedy ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych umożliwiła tysiącom lokatorów wykup mieszkania za przysłowiowe grosze, najbardziej pokrzywdzeni czuli się ci, którzy swoje M kupowali pod koniec lat 80. lub na początku 90. Wpadli oni bowiem w pułapkę odsetkową.

"Otrzymałam mieszkanie w styczniu 1990 roku, a w czerwcu lub lipcu objęły nas odsetki Balcerowicza. To było piekło! Pociągnęło to za sobą duże spłaty. Takich jak ja są w Polsce miliony" - pisała do nas dwa lata temu pani Bożena Winiarska z Grudziądza.

Pani Magda wyliczała:

"W roku 1991 odebrałam klucze do mieszkania obciążonego kredytem. Teraz jest on już niespłacalny. Na koniec 2006 wynosił 60 tys. zł."

Kosmiczna inflacja

Posłowie kilkakrotnie próbowali przygotować ustawę, która umarzałaby te niekończące się odsetki. Za każdym razem budzili nadzieje tych, którzy się w nie uwikłali.

"Nie moją winą jest, że wchodziłam w dorosłe życie w okresie kosmicznej inflacji i nie mogę się z tego do dziś wyplątać" - zaznaczała pani Elżbieta z Grudziądza.

Można zyskać od kilku do kilkunastu tysięcy złotych

I w końcu ma na to szansę. Od 1 stycznia obowiązuje nowela ustawy o pomocy państwa w spłacie niektórych kredytów mieszkaniowych.

Przy jednorazowej spłacie lokator mógł już przed 1 stycznia liczyć na umorzenie sporej części odsetek. Od nowego umorzenie jest dużo większe.

- Po wstępnych obliczeniach szacujemy, że nasi lokatorzy na zmianach w przepisach mogą zyskać średnio od 7 do 12 tys. zł - twierdzi Łucja Kwiatkowska, główna księgowa w Fordońskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Z nowej ustawy będzie mogło skorzystać prawie tysiąc jej lokatorów, którzy znaleźli się w pętli tzw. starych kredytów mieszkaniowych.

Nie skorzystasz, będziesz dalej spłacać kredyt

- Już rozsyłamy do nich informacje o nowych, lepszych warunkach spłaty kredytów - zaznacza Kwiatkowska. - Mamy już nawet pierwsze wnioski o spłatę jednorazową.

I dodaje, że... - Teraz jednorazowa spłata może być dużo korzystniejsza. Wprawdzie po 2017 roku kredyty mają być umorzone, ale do tego czasu lokatorzy będą je nadal spłacać. Dziś jest to 3 zł za metr kwadratowy. Przez prawie 8 lat może uzbierać się w sumie więcej niż jednorazowa spłata.

- Mamy w swoich zasobach 552 mieszkania, które objęte są nowymi przepisami - mówi Magdalena Zygmunt, rzecznik prasowy Spółdzielni Mieszkaniowej w Grudziądzu. - Czekamy teraz, aż wejdą przepisy wykonawcze.

Czeka i pani Elżbieta, która dwa lata temu pisała o "kosmicznych odsetkach". - Mam zamiar wykupić mieszkanie na podstawie tej noweli, chociaż nie do końca mnie to zadowala. I tak muszę "wyłożyć" ok. 30 tys. zł, ale nie ma na co czekać - stwierdza.