Nowa koncepcja dalszego funkcjonowania Strefy Płatnego Parkowania, przedstawiona w Stargardzkim Centrum Kultury, zakłada jej poszerzenie o kolejne ulice oraz utworzenie Placów Płatnego Postoju. W zamian, w mieście będzie mniej tłoczno, a miejska komunikacja tańsza niż obecnie. To pomysł miejskich urzędników na zwiększenie rotacji samochodów na stargardzkich parkingach. Podobne rozwiązania, skutkujące wyprowadzeniem ruchu samochodowego z centrów miast stosują m.in. Wrocław czy Kraków.
Samochodów przybywa w Stargardzie i powiecie w dużym tempie. Każdego roku miejscowy wydział komunikacji rejestruje ok. 3 tys. kolejnych pojazdów.
- Mimo ułatwień komunikacyjnych takich jak budowa rond, parkingów, ścieżek rowerowych komfort życia nam spada, bo samochodów jest w mieście coraz więcej - mówi Rafał Zając, prezydent Stargardu. - Chcemy zmienić filozofię myślenia mieszkańców na taką, by zamiast wsiadać do samochodu, korzystać z miejskiej komunikacji, która będzie tańsza niż podróżowanie autem.
Poza poszerzeniem strefy zakłada się, że parkowanie w niej byłoby droższe niż obecnie.
- Głównym tego celem jest zwiększenie rotacji aut, skrócenie czasu ich postoju oraz zachęcenie do korzystania z komunikacji zbiorowej i rowerów - mówi Dariusz Domaradzki z firmy Trafficom Inżynieria Drogowa, która przygotowała prezentację dla stargardzian.
Miasto proponuje zwiększenie SPP oraz utworzenie Płatnych Placów Postojowych (PPP) w pobliżu centrów handlowych w ścisłym centrum miasta czy przy obiektach użyteczności publicznej. Proponuje utworzenie ich m.in. przy ulicach Wyszyńskiego, Czarnieckiego i Skarbowej, na dawnej pętli autobusowej przy pl. Wolności czy też przy ratuszu.
Pół godziny parkowania w strefie czy też na płatnym placu miałoby kosztować 1 zł, godzina zaś 2 zł. W zamian miejski przewoźnik proponuje tańszą komunikację. Bilet jednorazowy z 2,80 mógłby kosztować 2 zł, a ulgowy 1 zł. Automatycznie spadłyby ceny innych biletów m.in. 10-przejazdowych z 24 do 20 zł.
- Takie ceny nie będą jednak możliwe, jeśli w Stargardzie nie będzie strefy - zastrzega Jan Gumuła, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Stargardzie.
Pomysłodawcy poszerzenia strefy zapewniają, że zwiększą się możliwości płacenia za parkowanie. Obiecują wprowadzenie płatności mobilnych i zbliżeniowych, w tym także za abonamenty, a także reklamacje online. Planują zastosowanie systemu start/stop, czyli płacenia za rzeczywisty czas postoju w strefie.
O losie koncepcji funkcjonowania strefy mają jednak zdecydować mieszkańcy. Jeśli będzie ich akceptacja, nowe zasady wejdą w życie we wrześniu. Niedługo na stronie internetowej miasta pojawią się informacje dotyczące referendum.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?