Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rusza proces w aferze polickiej. W czwartek ostatnie przymiarki

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
Proces będzie się odbywał w jednej z największych sal sądu okręgowego w Szczecinie, czyli 138 ze względu na dużą ilość uczestników oraz zainteresowanie mediów.
Proces będzie się odbywał w jednej z największych sal sądu okręgowego w Szczecinie, czyli 138 ze względu na dużą ilość uczestników oraz zainteresowanie mediów. archiwum gs24.pl
Na 4 marca zaplanowano pierwszą rozprawę w zapomnianej już nieco tzw. aferze polickiej. W czwartek sąd ustali ostatnie szczegóły, by jak najsprawniej przeprowadzić postępowanie, które może potrwać nawet latami.

W sprawach z dużą ilością oskarżonych lub świadków zasadą jest organizowanie przez sąd przed rozprawą główną, tzw. posiedzeń organizacyjnych z udziałem prokuratora i obrońców oskarżonych. Ustalane są szczegóły dotyczące terminów rozpraw, kolejności przesłuchania świadków itp.

Wiadomo już, że w marcu planowane są aż cztery rozprawy, w tym pierwsza, 4 marca od godz. 9.30. Sąd wyznaczył też terminy na kolejne miesiące, aż do listopada.

Proces będzie się odbywał w jednej z największych sal sądu okręgowego w Szczecinie, czyli 138 ze względu na dużą ilość uczestników oraz zainteresowanie mediów. Proces poprowadzi sędzia Barbara Rezmer, delegowana z Sądu Rejonowego Szczecin-Prawobrzeże i Zachód. Akt oskarżenia liczy 1300 stron. Zarzuty usłyszało 26 osób, w tym byli członkowie zarządu Zakładów Chemicznych Police, lokalni przedsiębiorcy oraz spora grupa osób z innych miast wojewódzkich. Nie przyznają się do winy. Odpowiadają z wolnej stopy.

Według prokuratury w latach 2011 do 2016 r. ówczesny zarząd ZCH Police naraził spółkę na kilkadziesiąt milionów złotych strat m.in. przez nietrafione inwestycje w senegalskie kopalnie.

Główni podejrzani to Krzysztof Jałosiński, były prezes zarządu Grupy Azoty Zakłady Chemiczne Police S.A (zgodził się na ujawniania nazwiska), jego zastępcy Anna P. i Wojciech N., Tomasz J. - były dyrektor generalny African lnvestment Group S.A., Bartłomiej K. - były dyrektor Departamentu Zakupów Strategicznych ZCH Police.

Zostali zatrzymani przez CBA w połowie 2017 r. Nie przyznali się do winy.

Jałosińskiemu i jego zastępcom prokurator zarzucił wyrządzenie African lnvestment Group S.A., a więc spółce zależnej od „Polic” szkody majątkowej wielkich rozmiarów w kwocie 6 milionów dolarów. Do przestępstwa miało dojść w związku z podpisaniem umów dotyczących inwestycji prowadzonych przez African lnvestment Group S.A. w Senegalu. Kolejny wątek dotyczy wprowadzenia w błąd rady nadzorczej ZCh Police w związku z zakupem African Investment Group. Według prokuratury spółka była warta co najwyżej 5 mln zł, a ZCh Police kupiły ją za 87 mln zł.

Sąd nie zgodził się na areszty dla podejrzanych. Uznał, że zebrane na początku śledztwa dowody, są za słabe. Prokuratura twierdzi, że dowody ma mocne. Oskarżeni, którzy byli lub są związani z Platformą Obywatelską przekonują, że sprawa jest polityczna.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński