Radny Chełmiński puka do PiS-u

Stargardzkie struktury Samoobrony posypały się kilka miesięcy temu. Oficjalnie poszło o brak zaangażowania niektórych przedstawicieli tej partii w kampanię wyborczą do parlamentu. Nieoficjalnie o różnice zdań między sporą grupą członków stargardzkiej Samoobrony, a szefem zachodniopomorskich struktur tej partii posłem Janem Łącznym.

Po wyborach parlamentarnych stargardzką Samoobronę, za przyzwoleniem Jana Łącznego, zaczął od podstaw budować radny ze Stargardu Kamil Borowicz. Współpracować z nim nie zamierzali dotychczasowi członkowie stargardzkiego zarządu tej partii, którzy toczyli coraz głośniejszy spór z posłem Łącznym. Konflikt doprowadził do rozłamu.

Z partii odeszli m.in. radni miejscy Grzegorz Chełmiński i Anna Pałaczyńska oraz radny powiatowy Jan Grzelak, a także dotychczasowy przewodniczący Samoobrony w Stargardzie Andrzej Matyja. Teraz w radzie miejskiej Anna Pałaczyńska reprezentuje klub radnych Forum Demokratyczne, którego przewodniczącym został były już członek Socjaldemokracji Polskiej Jerzy Szuber. A radny Chełmiński, wspólnie z dwoma radnymi Prawa i Sprawiedliwości, założyli klub radnych PiS.
Jeszcze niedawno Grzegorz Chełmiński unikał odpowiedzi na pytanie, czy zwiąże się z Prawem i Sprawiedliwością. A takie nieoficjalne informacje się pojawiały. Teraz radny Chełmiński już nie zaprzecza tym plotkom.

- Jestem członkiem klubu radnych PiS, ale nie jestem w tej partii - mówi Grzegorz Chełmiński. - Dokumenty w sprawie członkostwa złożyłem, ale to nie ja decyduję o tym, czy zostanę przyjęty do PiS-u. Czekam na decyzję. W Samoobronie wszystko się posypało, odeszło wiele osób. A wątpię żeby Samoobrona pod kierunkiem Kamila Borowicza była wiarygodna.

O tym, że Grzegorz Chełmiński będzie chciał zasilić szeregi Prawa i Sprawiedliwości mówiło się wcześniej.

Nie od dziś wiadomo, że w Miejskim Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej pracuje spora grupa przedstawicieli tej partii, między innymi prezes tej firmy. Od jakiegoś czasu w tej miejskiej spółce pracuje także radny Chełmiński, przez co część stargardzkich radnych przewidywała, że były już przedstawiciel i szef miejskiej Samoobrony będzie chciał wcześniej czy później związać się z partią Prawo i Sprawiedliwość.

- Nie chodzi tutaj o moje miejsce zatrudnienia - tłumaczy radny Chełmiński. - Za jakiś czas mogę przecież pracować gdzie indziej. Przeanalizowałem program Prawa i Sprawiedliwości i jest on zbieżny z moimi poglądami. Dlatego złożyłem deklarację członkostwa w tej partii.