Piotr Krzystek z absolutorium, ale była ostra dyskusja o stanie miasta

To była jedna z najważniejszych sesji Szczecina w tym roku. Prezydent Piotr Krzystek walczył o votum zaufania i absolutorium za wykonaniu budżetu 2021 r. Zdobył je bez kłopotu, bo ma za sobą poparcie większość radnych (Koalicji Obywatelskiej oraz Koalicji Samorządowej).

Głosowania poprzedziła długa i burzliwa dyskusja nad stanem miasta. Opozycyjni radni PiS nie zostawili na władzach miasta suchej nitki. Ich zdaniem miasto jest źle zarządzane od inwestycji po zieleń. Padały nawet określenia, że Szczecin jest w ruinie.

- Martwi to, że wpływy z podatku CIT, czyli od przedsiębiorców nie rosną. To oznacza, że miasto nie rozwija się gospodarczo - mówił radny Robert Stankiewicz.

Radny Roman Lewandowski wygłosił tezę, że Szczecin przesadził z ilością inwestycji (w 2021 r na inwestycje wydano prawie miliard złotych).

- Dlatego miasto nie rozwija się równomiernie - mówił.

Takie argumenty zaskoczyły prezydenta. Zwrócił uwagę, że Szczecin wypracował jedną czwartą nadwyżki operacyjnej spośród wszystkich miast na prawach powiatu. Nadwyżka to „wkład własny”, która umożliwia miastom starania o zewnętrzne środki na inwestycje.

- 66 miast na prawach powiatu wypracowało w ubiegłym roku 830 mln nadwyżki. Z tego 200 mln zł to nadwyżka wypracowana przez Szczecin! Jak można więc mówić, że prowadzimy złą gospodarkę finansową! To niestety przez ostatnie trzy lata z powodu decyzji rządowych zadłużenie mieszkańców Szczecina i innych samorządów wzrosło. A perspektywy nie napawają optymizmem - mówił Piotr Krzystek.

Radni PiS odpowiadali, że to dzięki rządowi Szczecin dostał ok. 200 mln zł na inwestycje i jako rekompensatę za mniejsze wpływy z podatku PIT (efekt obniżenia podatków dla obywateli).

- A wy próbujecie przekonywać, że 200 mln zł, to jedynie 100 mln zł - mówił radny Marcin Pawlicki, przewodniczący klubu PiS.

- Ale przecież jeszcze nie tak dawno to PiS współrządził z prezydentem Krzystkiem i wtedy miasto nie było w ruinie - mówił radny Bazyli Baran z Koalicji Obywatelskiej.

Radny Łukasz Tyszler, szef klubu KO zauważył, że dyskusja o Szczecinie praktycznie nie interesuje mieszkańców.

- A to przecież jeden z najważniejszych tematów, bo dotyczy każdego z nas. Przed tą salą sesyjną powinny być tłumy, ale ich nie ma - mówił.

Faktycznie na sali oprócz radnych była tylko grupka zainteresowanych osób, a wśród nich urzędnicy magistratu i dziennikarze. W Internecie relację na żywo oglądały... 33 osoby.

Oprócz absolutorium radni mieli przyjąć wczoraj prawie sześćdziesiąt innych uchwał. M.in. o likwidacji pomnika żołnierzy radzieckich w Dąbiu, wystawieniu na przetarg willi przy al. Wojska Polskiego 95 (kiedyś mieścił się tam dom dziecka), wyrażenia zgody na wzniesienie pomnika upamiętniającego postać Heleny Majdaniec na terenie parku Kasprowicza, zasad przyznawania Medalu za Zasługi dla Miasta Szczecina i tytułu Honorowego Obywatelstwa Miasta Szczecin.