Szczecińscy radni Prawa i Sprawiedliwości nie udzielą absolutorium Prezydentowi Piotrowi Krzystkowi.
Zdaniem radnego Macieja Pawlickiego, zła organizacja inwestycji, przede wszystkim drogowych oraz ciągnące się opóźnienia w ich oddawaniu, powoduje ogromne problemy komunikacyjne I paraliż miasta. To wszystko to efekt działania prezydenta Krzystka.
- Zła organizacja harmonogramu inwestycji, niedotrzymywanie i przesunięcia terminów realizowanych zadań, korkowanie się całego miasta, brak miejsc parkingowych i parkingowców – mówił podczas konferencji prasowej Pawlicki.
Pawlicki skupił się przede wszystkim na braku miejsc do parkowania oraz obiecywanych od lat parkingowcach. Kolejny zarzut radnych PiS dotyczy komunikacji miejskiej, która z założenia miała zachęcić do korzystania a pośrednio zminimalizować problemy jazdy samochodem po Szczecinie.
- Likwidowanie linii autobusowych pospiesznych z prawobrzeża na lewobrzeże, tworzenie mało potrzebnych połączeń na szczecińskie bulwary – wymienia radny Pawlicki. Malejąca liczba sprzedawanych biletów do komunikacji miejskiej, co oznacza nieefektywne zachęcanie mieszkańców do korzystania z transportu zbiorowego.
Jak przedstawił Pawlicki dochody z tytułu sprzedaży biletów komunikacji miejskiej spadły o 1/3 do kwoty 51 milionów, przy 84 milionach kilka lat wcześniej. Wskazuje to na zmniejszającą się liczbę osób korzystających z komunikacji miejskiej. Dzieje się tak w sytuacji, kiedy rządzący Szczecinem zachęcają do przesiadki z samochodu do autobusu, bądź tramwaju.
Szczecin obecnie znajduje się na 5 miejscu najbardziej zadłużonych miast w Polsce.
Trwa zadłużanie Szczecina. Obecny dług to prawie 3 miliardy złotych.
- Zadłużenie na 2 mld. 800 mln. zł, zaciągnięcie kredytów w Europejskim Banku Inwestycyjnym, którego obsługa kosztuje 55 mln. zł rocznie , to kolejny grzech prezydenta Krzystka – mówi Pawlicki. Ponadto miasto otrzymało 100 mln. zł z budżetu państwa w ramach rekompensaty PIT, a dochody operacyjne miasta wzrosły o 8,9 %, bez dodatkowej subwencji.
Drożyzna po szczecińsku, czyli niekończące się podwyżki!
Kolejne zarzutu radnych opozycyjnych przedstawia radna Agnieszka Kurzawa.
– To kadencja podwyżek, czterokrotnie zwiększano opłaty za wywóz za śmieci, w 2018 roku mieszkańcy płacili w zabudowie wielorodzinnej 4 zł/m3, a jednorodzinnej 50 zł, dziś jest to odpowiednio 9,3 zł/m3 i 105 zł (podwyżka o 132% i 110%) – mówiła radna Kurzawa. Wzrosły opłaty za żłobki, a także korzystanie z kąpielisk np. Arkonka w tym roku kosztuje 8 zł bilet ulgowy, 16 zł normalny, a w 2018 - 5 zł, 10 zł normalny. Płacimy więcej za SPP, a miejsc parkingowych nie przybywa.
Wśród kolejnych zarzutów wymienionych przez radną Kurzawa, wymieniła niegodziwe zarobki pracowników jednostek miejskich, którzy w dużej części pracują za minimalne wynagrodzenie, często są to osoby zajmujące się obszarem pomocy społecznej. Inne zarzuty skierowane do prezydenta Krzystka to dary dla koalicjanta z budżetu miasta na drobne inwestycje, degradacja zieleni. Wycinki drzew, betonowanie miasta. Brak dbałości o zieleń, rezygnowanie z koszenia traw, co przełożyło się na zachwaszczenie terenów zielonych, parków. Coraz mniej zieleni w centrum miasta, którą trudno rekultywować.
– Powtarzanie przez Prezydenta o braku pieniędzy to Himalaje hipokryzji – mówi Pawlicki. Znalazło się w budżecie miasta 20 mln. zł. na drobne inwestycje Jego koalicjanta, za to nie ma wystarczających środków na dofinansowanie komunikacji miejskiej.
Wyludnianie się miasta i nieoptymistyczne dane demograficzne, niemodernizowana sieć wodociągowo-kanalizacyjna oraz politykowanie, zamiast zarządzaniem miasta, to z kolei zarzuty wobec prezydenta Krzystka przedstawione przez radnego Krzysztofa Romianowskiego.
- Mija rok od wielkich podtopień na Krzekowie, nie zrobiono nic, a słyszymy wyłącznie o tym, że odbyły się spotkania i rozmowy - mówi Romianowski. Zero działań i konkretów. Mieszkańcy zdruzgotani mówią, że najlepiej wyprowadzić się z Krzekowa – Bezrzecze, gdzie najbardziej odczuli skutki nawałnic. Z podobnym problem borykają się mieszkańcy Niebuszewa. Oto w całej okazałości Floating Garden Piotra Krzystka.
Radni PiS apelują do prezydenta Krzystak o zakończenie politykowania, a zajęcie się konkretnym zarządzaniem miasta.
- Prezydent coraz więcej angażuje się w politykę ogólnopolską, zapominając o samorządzie – mówi Romianowski. Woli organizować konferencje polityczne z Szymonem Hołownią, niż rozwiązywać realne problemy mieszkańców.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?