W imieniu prezydenta odznaczenie wręczył wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki. Uroczystość była w dniu 96. urodzin bohaterki.
- Gratuluję i życzę jeszcze wielu lat życia - powiedział wojewoda, wręczając odznaczenie, list gratulacyjny od prezydenta RP oraz bukiet z białych i czerwonych róż.
„Mela” była sanitariuszką (w stopniu strzelca) w szpitalu polowym Zgrupowania „Zaremba – Piorun” (odział "Bakcyl" - Sanitariat Okręgu Warszawskiego Armii Krajowej) przy ul. Poznańskiej 11. Kiedy wybuchło powstanie warszawskie, dołączyła do placówki sanitarnej u sióstr Rodziny Marii na ul. Hożej 53, który następnie został przeniesiony na ul. Poznańską 11. Tam szpital funkcjonował do końca powstania. W ciągu 63 dni przez ten, główny punkt opatrunkowy przeszło około 1000-1500 rannych.
Po upadku powstania w październiku 1944 r. Korycka wraz z ciężko rannymi i personelem medycznym zostali przez Niemców wywiezieni pociągiem do obozów Stalag XI A w Altengrabow i Gross Lübars, a następnie przetransportowani do obozu Oberlangen. W kwietniu 1945 r. obóz został wyzwolony przez żołnierzy 2 pułku pancernego dywizji generała Maczka.
Pani Amelia (z domu Draber, nazwisko konspiracyjne - Walicka) urodziła się 1 października 1926 roku w Sochaczewie. Do Szczecina trafiła na początku lat 50. XX w. Jej mąż, inżynier po Politechnice Łódzkiej, dostał nakaz pracy w Szczecinie. - Na piąty rok przeniosłam się do Szczecina, tu zrobiłam dyplom i od 1 sierpnia 1953 roku do 1994 roku pracowałam na 1. Klinice Pediatrycznej jako nauczyciel akademicki - wspominała Amelia Korycka.
Jej siostra Maria była sanitariuszką w Dyonie Motorowym Obszaru Warszawskiego AK. Jej ojciec, Kazimierz Draber, został aresztowany przez Niemców 28 czerwca 1943 r. i osadzony w Pawiaku, potem (sierpień 1943 r.) trafił do Auschwitz, następnie do KL Natzweiler (w 1944 r.), a potem do obozu pracy przymusowej Neckar-Alb XVII A (Badenia). Zginął 8 lutego 1945 r..
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?