Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powstaniec warszawski Zbigniew Piasecki spoczął na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie

Marcin Siemlak
Marcin Siemlak
Zbigniew Piasecki zmarł w wieku 97 lat
Zbigniew Piasecki zmarł w wieku 97 lat PAP/Jerzy Muszyński
Powstaniec warszawski ppłk Zbigniew Piasecki ps. Czekolada spoczął w piątek w kwaterze kombatanckiej Cmentarza Centralnego w Szczecinie. W pożegnaniu kombatanta wzięli udział bliscy, przyjaciele, żołnierze, harcerze oraz członkowie organizacji patriotycznych.

- On był dobry, urzekał tym. Obserwowałem podczas naszych wycieczek, wyjazdów, że zawsze przyciągał młodych i chciał tym młodym opowiadać, chciał przekazywać to, co przeżył, nie po to, żeby się chwalić - bo zawsze był skromny - ale po to, żeby nauczyć ich historii - powiedział prezes Stowarzyszenia Paczka dla Bohatera Tomasz Sawicki.

Przypomniał, że pierwsza paczka z darami zebranymi dla kombatantów trafiła właśnie do ppłk Piaseckiego. "Czekolada" jest też patronem stowarzyszenia, jego podobizna widnieje w logotypie organizacji.

- Jakaś młodość jeszcze iskrzy we mnie, a jak jestem sam, robię się takim staruszkiem – żartował w 2020 r. w rozmowie z PAP Piasecki podczas uroczystych obchodów swoich urodzin.

Wolontariusze Paczki dla Bohatera i bliscy sprawili mu wówczas urodzinową niespodziankę - przyjęcie w ogrodzie. Wspominał wtedy swoją młodość, gdy jako 15-latek wstąpił do Szarych Szeregów, a później brał udział w działaniach małego sabotażu – wieszaniu plakatów i roznoszeniu ulotek, a także zbieraniu w Warszawie informacji o jednostkach niemieckich.

- Chciałem walczyć, jak starsi koledzy, miałem tego ducha do walki. Dodatkowo, mój ojciec (Wacław, zamordowany w Katyniu – przyp. red.) był zawodowym wojskowym, byłem wychowany przy wojsku, niedaleko były koszary, żołnierzy widziałem na co dzień. To była kawaleria, dzwoniły ostrogi, bardzo mi się to podobało. Jako 10-latek chciałem być koniecznie oficerem Wojska Polskiego – opowiadał Piasecki.

Zbigniew Piasecki urodził się 27 maja 1927 r. w Warszawie. Ze względu na służbę jego ojca w 19. Pułku Ułanów Wołyńskich dzieciństwo spędził na Kresach. W 1942 r. wstąpił do Szarych Szeregów. Nosił pseudonimy "Różycki" i "Czekolada".

W Powstaniu Warszawskim walczył w VII Batalionie "Ruczaj" i Batalionie "Miłosz", między innymi w okolicach placu Trzech Krzyży, gdzie został lekko ranny. Po kapitulacji powstania zdecydował się na ucieczkę z kolumny powstańców opuszczających miasto. Wpadł w ręce Niemców, którzy wysłali go do obozu pracy w Oleśnicy. Uciekł i dotarł w okolice Kielc, gdzie ponownie wpadł w ręce Niemców. 14 stycznia 1945 r. wraz z grupą więźniów uciekł z więzienia w Kielcach.

Piasecki przyjechał do Szczecina w 1951 r., pragnąc uciec na zachód. Ostatecznie pozostał na "ziemiach odzyskanych", ale do 1974 r. nie przyznawał się do członkostwa w AK. Pracował w Szczecińskiej Stoczni Rzecznej i Biurze Projektów Budownictwa Morskiego. W latach osiemdziesiątych działał w NSZZ "Solidarność". W 1987 r. przeszedł na emeryturę. W 2009 r. otrzymał z rąk prezydenta RP Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski. Działał także w Stowarzyszeniu "Katyń" w Szczecinie. W 2021 r. ukazała się jego biografia "Wojenna odyseja Zbigniewa Piaseckiego ps. Czekolada" autorstwa Przemysława Benkena.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński