Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto ukradł telefon Jacyny-Witt? Policja wzywa radnych

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
Małgorzata Jacyna-Witt
Małgorzata Jacyna-Witt Archiwum
Komisariat policji Szczecin Niebuszewo wyjaśnia zagadkę zaginięcia telefonu radnej Małgorzaty Jacyny-Witt. Przesłuchiwanych jest 30 świadków.

Do zaginięcia telefonu miało dojść na obradach komisji ds. Gospodarki Komunalnej, Rewitalizacji i Ochrony Środowiska Rady Miasta, która odbyła się 10 grudnia. Spotkanie było krótkie, po kilkunastu minutach zebrani wyszli przed budynek, gdzie czekał już na nich autokar. Tematem spotkania były trudności komunikacji miejskiej w godzinach szczytu. Telefon leżał na stole w sali, gdzie odbywała się komisja. Byli tam radni, pracownicy biura Rady Miasta, pracownicy urzędu oraz Zarządu Dróg Miejskich i Transportu. Komisji przysłuchiwali się dziennikarze, wśród nich nasz redakcyjny kolega i ekipa TVP 3 Szczecin. W sali była też jedna osoba z zewnątrz, który przysłuchiwała się krótkim obradom.

Jak opowiada radna, wystarczyła chwila, żeby stracić telefon w sali 161 Urzędu Miasta.

- To kłopotliwa dla mnie sytuacja, tym bardziej, że tam byli sami swoi. Od godz. 13 do 15.30 nie wychodziłam z sali, gdzie odbywały się komisje. Tylko na chwilę zostawiłam telefon, żeby nagrać wywiad z telewizją . Wracam, a telefonu nie ma. Gdybym wyszła, to mogłabym gdzieś w roztargnieniu zostawić telefon - relacjonuje Małgorzata Jacyna-Witt.

Radna nie dała za wygraną. Na grudniowej sesji Rady Miasta Małgorzata Jacyna-Witt wystosowała nawet apel do złodzieja o oddanie aparatu ze względu na znajdujące się w nim zdjęcia rodzinne. A na swoim profilu w jednym z portali społecznościowych napisała: „złodziej niech się moim aparatem udławi - na szczęście był zablokowany.”

Policja przesłuchuje teraz osoby będące na posiedzeniu.

- Radna miała prawo zgłosić kradzież telefonu, wszyscy którzy byli na komisji będą przesłuchani. Nie czuję się podejrzana. Podejrzany jest tylko ten, kto ukradł telefon. Zostałam wezwana na policję i dopełniłam swojego obowiązku - mówi radna Grażyna Zielińska.

Internauci współczują okradzionej radnej i są bezlitośni w komentarzach wobec innych: „Współczuję utraty telefonu, a nam wszystkim współczuję takiej elity politycznej, „bardzo przykre, że zdarzają się takie sytuacje - zwłaszcza w takim miejscu. Wstyd i tyle.”

Czytaj również:

Polecamy na gs24.pl:

Orszak Trzech Króli w Szczecinie.

Trzej Królowie przybyli do Szczecina. Orszak przeszedł ulicami

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński