Jak mamy przetrwać remont? Ile razy będzie nas zalewać woda? Pytają mieszkańcy szczecińskiej kamienicy

Na kłopoty wynikające z remontu i pobliskiej budowy kwartału 36 narzekają mieszkańcy jednej z oficyn przy ulicy Małkowskiego.

- To dla nas droga przez mękę. Kiedy to się skończy? - pyta naszego reportera pani Agnieszka i jako dowód pokazuje skrupulatnie prowadzone notatki.

- Czasami nie mam siły już tu mieszkać. Córka nieraz mówi: "mamo, wyprowadź się", ale ja mam tu blisko do lekarza, do sklepu - dodaje seniorka.

W zeszycie są zapisane daty i kolejne wydarzenia. To akurat nic dobrego: kolejne zalania, awaria ogrzewania.

- 7 lipca w ubiegłym roku mieliśmy po raz pierwszy zalaną piwnicę. Od tego czasu było przynajmniej czternaście powodzi - mówi mieszkanka oficyny. - Strach było wejść do piwnicy.

Wtóruje jej sąsiadka. - Ile razy ja tu zamiatałam klatkę schodową? Przecież wnoszą pełno brudu z budowy - mówi kobieta.

O wyjaśnienie sytuacji "Głos" poprosił urzędników.

- Problem zalewanych piwnic związany jest bezpośrednio z prowadzonymi pracami budowlanymi w obrębie budynku. Aktualnie, aby zapobiegać negatywnym działaniom, dodatkowo wywołanym poprzez intensywne opady deszczu, Szczecińskie TBS podjęło decyzję o wykonaniu dodatkowej izolacji i drenażu budynków trzech oficyn tj. Małkowskiego 7, 8, 9. Ponadto prowadzone są już prace związane z przebudową wewnętrznej instalacji kanalizacyjnej, która ma usprawnić odprowadzenie ścieków do kanalizacji sanitarnej - wyjaśnia Tomasz Klek, rzecznik prasowy miasta do spraw mieszkalnictwa. - Z kolei problemy związane brakiem ogrzewania wynikały z wybudowania i uruchomienia nowego węzła cieplnego (w miejsce wyeksploatowanych i starych urządzeń).

Jak usłyszeliśmy zalanie, które miało miejsce w jednym z parterowych mieszkań, spowodowane było uszkodzeniem odpowietrznika przy kaloryferze. Najemca miał usuniętą szkodę z polisy Szczecińskiego TBS.

- Jeżeli chodzi o brud wnoszony na klatę schodową, to potwierdzamy, że nieruchomość znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie budowy. Ciągle prowadzone są prace na zewnątrz, co przy obecnych warunkach pogodowych może powodować zwiększone zanieczyszczenie budynku. Za wszystkie niedogodności związane z inwestycją przepraszamy i prosimy mieszkańców o cierpliwość - informuje Tomasz Klek.