Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czekolada i cynamon. Z wizytą w pracowni artystycznej profesora Wilka

Małgorzata Klimczak
Małgorzata Klimczak
Olga Iwanow, Minifot
„Wilk dyplom zrobił z portretu, profesurę z cegły, ale ostatecznie przeszedł na geometrię" - takie opinie krążą o prof. Ryszardzie Wilku, który całe życie zajmował się sztuką. A podkreślimy, że artysta jest uznawany i doceniany na całym świecie.

Materiał powstał we współpracy z projektem Otwarte Pracownie Artystyczne Szczecin

Głównym wątkiem działalności profesora jest projektowanie architektoniczno-rzeźbiarskie. Jest autorem i współautorem wielu nagrodzonych i zrealizowanych projektów. Można tu wymienić np. Dom Kupca w Szczecinie, płaskorzeźby ceramiczne i elewacja budynku Redakcji Kontakt Szczecin, Kościół p.w. Św. Ottona w Szczecinie, projekt fasady budynku Nanotechnologii dla Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie.

Czekolada i cynamon. Z wizytą w pracowni artystycznej profesora Wilka
Olga Iwanow, Minifot

Profesor Wilk zajmuje się również twórczością w dziedzinie rysunku, medalierstwa oraz rzeźby. Autor niezliczonych prac rzeźbiarskich i wieloprzestrzennych instalacji ceramicznych, kilkudziesięciu wystaw indywidualnych i zbiorowych organizowanych w Polsce i poza jej granicami, właściciel patentu nr 344124 na „Ceramiczny element struktury budowlanej lub rzeźbiarskiej”, za swoje osiągnięcia artystyczne, a także naukowe otrzymał wiele odznaczeń i wyróżnień honorowych

Uzyskał tytuł Honorowego Obywatela Miasta Gozdnica jako wyraz podziękowania i szacunku za realizację wielu architektonicznych i rzeźbiarskich prac.

Czekolada i cynamon. Z wizytą w pracowni artystycznej profesora Wilka
Olga Iwanow, Minifot

- Ja właściwie nie mam pracowni, bo przez ponad 20 tworzyłem prace w zakładach w Gozdnicach, tam powstały wszystkie moje rzeźby, które są wielowymiarowe - mówi prof. Wilk. - Teraz mam pracownię w domu i głównie robię rysunki. Wróciłem do tego, czym się zajmowałem na studiach. Niedawno Teresa Sowińska, która studiowała rok niżej ode mnie na Akademii Sztuki Pięknych w Gdańsku, przesłała mi moje rysunki, które robiłem na IV i V roku studiów. Doszedłem do wniosku, że jednak mam trochę talentu i warto je pokazać na wystawie. A teraz chętnie rysuję kreski w przestrzeni, dynamiczne kąty i pejzaż architektoniczny.
Profesor Wilk dał się poznać również jako pedagog i do dzisiaj w jego pracowni w domu spotyka się ze studentami, którzy chętnie z nim rozmawiają o sztuce i nie tylko.

- Kontakt z młodymi przedłuża mi życie i daje sprawność głowy - mówi.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński