Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były policjant uniewinniony w sprawie śmiertelnego potrącenia

Mariusz Parkitny
Andrzej Szkocki
Wyrok zapadł dzisiaj przed Sądem Rejonowym w Szczecinie. To już drugi wyrok uniewinniający 39-letniego Grzegorza O.

- Naruszył jedną z zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, ale nie ma dowodu, że to spowodowało śmierć Moniki Serafin - uzasadniał wyrok sędzia Marek Dalidowicz.

2 listopada 2002 roku Monika Serafin została potrącona na przejściu dla pieszych przy ulicy Owocowej w Szczecinie. Najechał na nią policyjny motocykl. Zmarła w szpitalu trzy dni później.

O spowodowanie wypadku prokuratura oskarżyła 39-letniego Grzegorza O. Był wtedy policjantem i jechał na zabezpieczenie manifestacji stoczniowej. Śledztwo trwało prawie dwa lata. Prokuratura powoływała kolejnych biegłych z zakresu wypadków drogowych. Ale ich opinie wykluczały się nawzajem. W końcu ustalono, że policjant nie przekroczył dozwolonej prędkości (60 km/h), ale nie zachował należytej ostrożności i dlatego powinien zostać skazany.

Po żmudnym procesie sąd jednak uniewinnił Grzegorza O. Uznał, że w sprawie jest za dużo wątpliwości. Sąd odwoławczy uchylił wyrok. Dlatego od kilku miesięcy proces toczył się od nowa.

Dziś po raz drugi Grzegorz O. został uniewinniony. Sędzia Dalidowicz przyznał, że oskarżony niedokładnie obserwował drogę dojeżdżając do przejścia dla pieszych. Dlatego rozpoczął hamowanie minimalnie później niż powinien (o 0,12 sekundy).

- Ale nawet gdyby rozpoczął hamowanie prawidłowo nie uniknąłby zderzenia- tłumaczył sędzia.

Bo Monika Serafin wtargnęła na przejście dla pieszych.
- Pieszy na pasach ma wszelkie prawa. Ale gdy dochodzi do przejścia też musi zachować szczególną ostrożność - dodaje sędzia Dalidowicz.

I wyliczał, że pozostałe reakcje Grzegorza O. były prawidłowe; jechał prędkością bezpieczną (ok. 55 km/h), sposób hamowania był wzorowy.

Wyrok nie jest prawomocny. Prawdopodobnie zaskarży go prokurator (domagał się 2 lat więzienia w zawieszeniu na 5, grzywny i czteroletniego zakazu jazdy samochodami) oraz ojciec Moniki Serafin (jest oskarżycielem posiłkowym).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński