Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bartosz Arłukowicz skłócił szczecińską Platformę

Mariusz Parkitny
Bartosz Arłukowicz.
Bartosz Arłukowicz. Archiuwm Marcina Bieleckiego
Wrze w szczecińskiej Platformie Obywatelskiej po ułożeniu list kandydatów do parlamentu. - Zasłużyłem na lepsze miejsce niż szóste - mówi poseł Michał Marcinkiewicz.

Wtóruje mu radny Jerzy Sieńko, który nie dostał rekomendacji do senatu. Zastąpi go Norbert Obrycki, były marszałek województwa.

- To zaskakująca decyzja, tym bardziej, że prawie do ostatniej chwili Norbert Obrycki deklarował start do sejmu - mówi Sieńko.

Inny polityk PO dodaje złośliwie, że Obrycki wybrał izbę mędrców, bo bał się konfrontacji z Bartoszem Arłukowiczem.

Arłukowicz nazywany przez niechętnych mu polityków Platformy "agentem" (wygrał program rozrywkowy o takim tytule) będzie otwierał szczecińską listę PO w jesiennych wyborach parlamentarnych. Listy ułożono na sobotnim posiedzeniu zarządu regionalnego partii.

Na dalsze miejsca spadli kandydaci związani ze Sławomirem Nitrasem, szefem szczecińskiej PO. Poseł Michał Marcinkiewicz będzie kandydował z szóstego. W poprzednich wyborach miał piąte.

- Odwołam się od tej decyzji jeśli nie ulegnie zmianie. Miałem dobry wynik wyborczy, dużo pracuję. Szóste miejsce mnie nie satysfakcjonuje - mówi Marcinkiewicz.

Ostatnie, 24. miejsce dostał Marcin Zydorowicz, wojewoda zachodniopomorski, utożsamiany z frakcją Nitrasa. Szczecińska PO chciała, aby to on otwierał listę.

- Spadek na ostatnie miejsce miał pokazać, kto tu rozdaje karty. To był sygnał dla Zydorowicza, że wpływy Nitrasa maleją - mówi jeden z ważnych polityków PO.

Na liście do sejmu będzie tylko jedna szczecińska radna - Judyta Lemm (11 miejsce). Rekomendacji nie dostali kojarzeni z Nitrasem radni Urszula Pańka czy Grażyna Zielińska. Poparcia nie otrzymał też radny Bazyli Baran.

Teoretycznie do zmian na listach może jeszcze dojść. W piątek pomysły zarządu musi zatwierdzić rada regionalna partii.

- Zmiany mogą być, choć nie spodziewam się, aby były duże - mówi Stanisław Gawłowski, szef zachodniopomorskiej PO.

Swoje kandydatury może też narzucić centrala partii w Warszawie. Nieoficjalnie mówi się, że kandydatem na senatora może zostać Longin Komołowski. Podobno na jego kandydowanie naciska minister Michał Boni.

Czytaj e-wydanie »

Baza firm z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński