Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Azoty Arena gotowa na Final Four. Sauna przerobiona na szatnie, dach nie powinien przeciekać

Rafał Kuliga
Minusem Azoty Areny jest fakt, że ma tylko dwie szatnie. W przypadku turniejów czterodrużynowych stanowi to problem, z którym Chemik musiał sobie poradzić.
Minusem Azoty Areny jest fakt, że ma tylko dwie szatnie. W przypadku turniejów czterodrużynowych stanowi to problem, z którym Chemik musiał sobie poradzić. Archiwum
- Mamy gwarancję na piśmie, że z dachem jest wszystko dobrze - mówi Radosław Anioł, menedżer Chemika Police, przed turniejem finałowym Ligi Mistrzyń siatkarek.

Już w najbliższy weekend w Azoty Arenie rozegrany zostanie turniej finałowy siatkarskiej Ligi Mistrzyń. Kilka tygodni temu w obiekcie przeciekał dach. Problem podobno jest rozwiązany, choć Chemik Police poprosił operatora o gwarancję na piśmie.

- Musieliśmy się zabezpieczyć - mówi Anioł. - Na piśmie mamy gwarancję, że wszystko jest sprawne. Widzieliśmy, że trwały prace konserwacyjne, więc ufamy operatorowi obiektu. Z drugiej strony słyszałem, że operatorzy modlą się, aby święta były słoneczne.

Minusem Azoty Areny jest fakt, że ma tylko dwie szatnie. W przypadku turniejów czterodrużynowych stanowi to problem, z którym Chemik musiał sobie poradzić.

- Już w momencie wprowadzenia się do hali sygnalizowaliśmy ten problem - dodaje Anioł. - Sygnalizowały również zespoły piłki ręcznej, ponieważ one jako pierwsze grały turniej na więcej jak dwa zespoły. Na dobrą sprawę Azoty Arena posiada dwie szatnie. Pomieszczenia są cztery, jednak połączone ze sobą wspólnym prysznicem, więc liczy się je jako dwie. Europejska Federacja stwierdziła, że w trakcie Final Four nie może to tak wyglądać, zespoły muszą mieć osobne szatnie i węzły sanitarne. Znaleźliśmy rozwiązanie. Na poziomie minus jeden znajdują się pomieszczenia z sauną, przystosowane do odnowy biologiczne itp. Przerobimy je na szatnie.

To tylko fragment rozmowy z Radosławem Aniołem. Całość oraz 8-stronnicowy dodatek poświęcony Final Four w "Niezbędniku Kibica", czwartkowym dodatku do Głosu Szczecińskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński