Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej Mazurczak: Zapraszam kibiców Wilków, Pogoni i z całego Szczecina

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Andrzej Mazurczak
Andrzej Mazurczak Andrzej Szkocki
To był przedsmak play-offów. Cieszymy się z wygranej, bo to zagwarantowało nam początek play-offów na swojej hali – mówił po wygranej z Treflem Sopot Przemysław Żołnierewicz, obrońca Kinga Szczecin. - Play-offowy mecz przed startem play-offów. Nie mogło być dla nas lepiej – dodał Andrzej Mazurczak, rozgrywający szczecińskiego zespołu.

King wygrał 98:92.

- Gra była falami, a dobra obrona napędzała szybkie ataki. Trójki robiły przewagę lub redukowały szybko różnicę. Oba zespoły miały swoje momenty, to był zacięty mecz, ale dobrze, że na agresywną grę rywali i ich dobre okresy potrafiliśmy odpowiedzieć spokojem, doświadczeniem i realizacją taktyki – podsumował Żołnierewicz.

- Wiedzieliśmy, że Sopot gra twardą koszykówkę, aktywną, nie ułatwiają rywalom w rzutach. Nie boją się faulować. Grają 40 minut tak samo. Nie patrzą na wynik. I dzięki temu po naszej 17-punktowej przewadze powrócili do meczu. Musimy wyciągnąć wniosek, by kolejny raz tego nie było. Zimna głowa była, graliśmy swoje, była energia, fizyczność i wygraliśmy. Z dobrym nastawieniem wchodzimy do play-offów. My chcieliśmy wygrać, by zapewnić sobie atut boiska w pierwszej rundzie i to się udało. To było dobre przetarcie przed najważniejszymi spotkaniami – zauważył Mazurczak.

King zajął 4. pozycję po rundzie zasadniczej. Miał jeszcze szanse na 3. lokatę, ale zabrakło dobrych wyników na innych boiskach.

W tym sezonie liga była bardzo wyrównana, było dużo mocnych zespołów, więc czy to jest 4. czy byłoby 3. miejsce aż tak dużego znaczenia nie ma. Ważne, że zaczynamy play-offy u siebie, a mecz z Treflem był takim dobrym wstępem. Teraz będziemy chcieli każdy mecz zaczynać twardą obroną i z koncentracją – mówił Przemysław Żołnierewicz.

Przed Kingiem rywalizacja z Legią Warszawa – zdobywcą Pucharu Polski, która ograła Wilki dwa tygodnie temu w Szczecinie.

- Nie ma to już znaczenia. Wiemy, że są na wysokiej fali, grają dobrą koszykówkę i z naszej strony szacunku dla przeciwnika na pewno nie zabraknie. Ale będziemy też pewni siebie, bo to my bronimy mistrzostwa i chcemy to wykonać – podkreśla Przemysław Żołnierewicz.

- Legia gra dobrze, ale my też. Nie boimy się nikogo. Trzeba postawić trudne warunki, koncentracja na każdym kolejnym meczu. To będzie dobra seria – dodał Andrzej Mazurczak. - Czy grasz u siebie, czy na wyjeździe to w play-offach trzeba wygrywać mecze. Trzeba walczyć przez 40 minut, chcemy prezentować naszą koszykówkę. Drużyna idzie do przodu. Każdy chce grać, walczyć, zrobić coś wielkiego. Będzie dobrze.

Takim dobrym przykładem, że King łapie formę był występ Żołnierewicza w Sopocie. W poprzednich meczach wypadał blado, a na parkiecie Trefla zrobił różnicę.

- Czułem się dobrze, poszła seria punktów i wziąłem na siebie odpowiedzialność. Czułem się dobrze fizycznie, czego brakowało w poprzednich spotkaniach przez uraz pleców. Złapałem wiatr po pierwszej trójce, później szukałem kolejnych okazji. Wiem, że stać mnie na taką grę, ale kluczem jest odpowiednie samopoczucie fizyczne - stwierdził.

Pierwszy mecz już w czwartek. Mecz koszykarzy komplikuje pomysł gospodarzy obiektu, by w hali zorganizować strefę kibica. Fani piłkarskiej Pogoni byli zapraszani do Netto Areny, ale już wiemy, że obiekt przejmą Wilki Morskie z Mazurczakiem – największym kibicem Portowców w zespole – na czele.

- Chciałbym być na większej liczbie spotkań w tym sezonie, ale nie udało się. Chciałbym też dopingować Pogoń z trybun w Warszawie. Mam nadzieję, że Pogoń wygra Puchar i my też zwycięstwem rozpoczniemy walkę z Legią. Cały Szczecin będzie się cieszył – mówił rozgrywający Kinga. - Zapraszam kibiców Wilków, Pogoni i całego Szczecina. Liczymy na pełną halę i już nie mogę się doczekać początku play-off.

Mecz Pogoni w czwartek od godz. 16, mecz Kinga od godz. 20.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński