Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamykają jadłodajnię dla uchodźców na Dworcu Głównym PKP. Jaki jest powód?

Bogna Skarul
Bogna Skarul
Dziś (czwartek) o godzinie 23 jadłodajnia dla uchodźców z Ukrainy przestaje działać. Od jutra będzie tam już punkt informacyjny pod egidą zachodniopomorskiego wojewody.

- Formuła jadłodajni na szczecińskim Dworcu Głównym już się wyczerpała - uzasadniał zamknięcie jadłodajni Zbigniew Bogucki, wojewoda zachodniopomorski. - Ale to nie znaczy, że w tym miejscu już nic nie będzie działać - zaznaczył.

Od jutra (piątek - 22 kwietnia) pierwszą pomocą osobom z Ukrainy, jakie przyjeżdżać będą na Dworzec Główny PKP do Szczecina zajmować się będzie zachodniopomorski urząd wojewódzki. Na dworcu powstanie punkt informacyjny dla uchodźców, ale będzie tam też pomieszczenie dla mam karmiących dzieci, pokój zabaw dla dzieci. Wojewoda zapewnił, że nadal na dworcu będą wydawane ciepłe posiłki, gorąca herbata i paczki z jedzeniem.

- W tej chwili już nie przyjeżdża do nas tak dużo uchodźców - mówił Bogucki. - Nie ma więc potrzeby pracy jadłodajni.

Do tej pory jadłodajnię na dworcu prowadził Jacek Janiak, dyrektor Domu Kultury „Słowianin” z grupą swoich pracowników i wolontariuszy. I to on namówił wojewodę, aby zamknąć jadłodajnię.

- Teraz dziennie przyjeżdża do Szczecina najwyżej 60-65 uchodźców - mówi Jacek Janiak. - Tą naszą energię pomagania uchodźcom z Ukrainy trzeba już gdzie indziej skierować - dodał. - Tym bardziej, że zaczęto naszą jadłodajnię przeznaczoną dla uchodźców traktować jako miejsce wydawania bezpłatnych posiłków dla wszystkich - mówił i opowiadał, że od dłuższego już czasu on i pracujący tam wolontariusze, także Ukrainki, zauważyli, że po jedzenie na dworzec zaczęły przychodzić całe rodziny, także mieszkańcy Szczecina.

Podszywają się pod Ukraińców by zjeść za darmo

- Polacy, którzy przychodzą tu po jedzenie już nauczyli się paru słów po Ukraińsku, przychodzą do nas nawet z walizkami, czy plastikowymi torbami - opowiada Janiak. - Zwróciła mi na to uwagę jedna z pracujących w jadłodajni Ukrainek. Mówi do mnie - Jacek to nie jest Ukrainiec. On nie mówi w naszym języku. Nawet specjalnie zapytała się o coś jego po ukraińsku. Nie potrafił odpowiedzieć. Zaczerwienił się mocno. Zaczęliśmy więc tu wszyscy przyglądać osobom, które przychodziły po posiłki.

Okazała się, że do jadłodajni na dworcu właściwie codziennie przychodzą te same osoby.

- Zrobiły sobie tu bezpłatną stołówkę - mówił z żalem Janiak.

Dodał jednak, że jeszcze dwa tygodnie temu wolontariusze na dworcu wydawali po kilka tysięcy kanapek i setki litrów ciepłej zupy uchodźcom, którzy znaleźli się w Szczecinie.

- Rekord padł cztery tygodnie temu, jak co pół godziny lądowały w Goleniowie samoloty z uchodźcami - mówił. - Wszystkich kierowano do nas. Wtedy przez dwa dni wydaliśmy 11 tys. kanapek i ponad 500 l gorącej zupy.

Wspomina też, że były dni, kiedy brakowało wody dla Ukraińców.

- Poprosiłem wtedy radnego Bartnika i prezydenta Soskę, którzy akurat byli na dworcu, aby wskoczyli do swoich samochodów i przywieźli choćby parę zgrzewek mineralnej ze sklepu - opowiadał.

W sumie w ciągu 7 tygodni, kiedy czynna była jadłodajnia na dworcu, wolontariusze przygotowali i rozdali około 60 tys. kanapek i 10 tys. litrów zupy.

- A to wszystko udało się zrobić przede wszystkim dzięki hojności szczecinian, którzy z darami przyjeżdżali na dworzec - mówił. - Były dni, że z darami mieszkańcy miasta ustawiali się w długich kolejkach. Przynosili wszystko o co prosiliśmy, co nam było potrzebne. Za to chciałbym podziękować i kłaniam się wszystkim bardzo nisko - zaznaczył Janiak.

Także wojewoda podziękował wolontariuszkom i wolontariuszom z jadłodajni na dworcu.

- Wydawaliście uchodźcom często ich pierwszy ciepły posiłek jaki mogli zjeść od paru dni. Za to serdecznie dziękuję i podkreślam, że to dobro jakie uczyniliście do was powróci - mówił Bogucki i nagrodził kilkunastu wolontariuszy i wolontariuszki kwiatami i pamiątkowymi dyplomami.

Pomagali ukraińskim dzieciom i ich rodzicom. Zostali za to nagrodzeni

Pracownicy i wolontariusze Towarzystwa Przyjaciół Dzieci nag...

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński