- Powrót do dawnej nazwy jest symbolicznym wyrazem powrotu do tradycji tej stoczni, której kontynuatorem dotychczas był Szczeciński Park Przemysłowy - tłumaczy Andrzej Strzeboński, prezes SPP i gorący zwolennik powrotu do danej nazwy. - Co najważniejsze, przywrócenie historycznej nazwy Stoczni Szczecińskiej nastąpiło równolegle z procesem przywracania pełnej zdolności produkcyjnej spółki. Pod szyldem Stoczni Szczecińskiej będziemy znów budowali nowe statki.
W ostatnim czasie spółka podpisała dwa listy intencyjne w sprawie budowy nowych jednostek dwóch masowców dla szczecińskiego armatora Baltramp oraz czterech wielozadaniowych statków dla niemieckiego klienta firmy Monterola Shipping Company.
W najbliższych miesiącach zostaną uzgodnione szczegółowe warunki współpracy i podpisane kontrakty na budowę statków.
Stocznia Szczecińska przez lata zbudowała bardzo silną markę, która do dziś jest rozpoznawalna przez armatorów w Europie i na świecie. Dlatego kontynuacja działalności pod szyldem Stoczni Szczecińskiej przywróci należną jej renomę.
Przywrócenie nazwy Stoczni Szczecińskiej zostało poprzedzone szczegółowymi analizami prawnymi. Zgodnie z uzyskanymi opiniami zmiana firmy Szczecińskiego Parku Przemysłowego na Stocznia Szczecińska nie narusza praw innych podmiotów.
Zobacz również wideo: Rozmowa tygodnia GS24.pl: Piotr Krzystek, prezydent Szczecina o inwestycjach. Spóźnieniach i ambitnych planach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?