W ubiegłym roku doszło do przetasowań w stargardzkich strukturach Platformy Obywatelskiej. Działania ówczesnego przewodniczącego Marcina Badowskiego nie wszystkim w tym ugrupowaniu podobały się. Efektem sporu wewnątrz partii była rezygnacja z członkostwa w niej niemal wszystkich radnych powiatowych tego ugrupowania.
Marcin Badowski i Jacek Bryła zostali bez wsparcia kolegów, co dla tego pierwszego skończyło się nie tylko rezygnacją z szefostwa w całej stargardzkiej Platformie, ale i odsunięciem ze stanowiska przewodniczącego rady powiatu stargardzkiego. Radni powiatowi, którzy odeszli z PO, stworzyli nowy klub i do dziś pozostają we władzach powiatowych.
Po tych zawirowaniach przewodniczącym stargardzkiej Platformy został Sławomir Preiss, wtedy poseł, a obecnie senator. Nie był wybrany w wyborach, a został przewodniczącym jako najstarsza osoba w zarządzie tego ugrupowania. Szefem stargardzkich struktur PO miał być tymczasowo. I tak też się stało.
W poniedziałek wieczorem odbyły się wybory nowego przewodniczącego. Na zjeździe delegatów z powiatu doszło do konfrontacji dwóch obozów.
Jeden reprezentowany jest przez osoby od kilku lat piastujące najwyższe stanowiska w partii. Wśród liderów tej grupy są: Sławomir Preiss, Robert Zdobylak, Marcin Badowski.
Liderem drugiego obozu jest Zofia Ławrynowicz, która od jesieni ubiegłego roku jest posłanką. Jeszcze przed wyborami parlamentarnymi uwidoczniły się różnice zdań między nią a Sławomirem Preissem. Oboje pozostają w PO, ale nie jest tajemnicą, że nie darzą się teraz wielką sympatią.
Zofia Ławrynowicz miała ochotę przejąć kontrolę nad stargardzką Platformą. W batalii o stanowisko przewodniczącego starła się z kandydatem zgłoszonym przez senatora Preissa.
Był nim Robert Zdobylak, który od dłuższego czasu jest jedną z najważniejszych postaci stargardzkiej PO. To też radny sejmiku wojewódzkiego. Wybory pokazały, że linia kursu Platformy Obywatelskiej w najbliższym czasie się nie zmieni.
W tajnym głosowaniu na szefa stargardzkich struktur PO wybrano Roberta Zdobylaka. Głosowało na niego 39 osób, 14 poparło Zofię Ławrynowicz. Nowy przewodniczący zapewnia, że chce współpracować z posłanką.
- Nie powinno być dwóch grup, jakichkolwiek podziałów - mówi Robert Zdobylak. - Zaproponuję Zofii Ławrynowicz nie tylko miejsce w zarządzie, ale też stanowisko wiceprzewodniczącej.
Za dwa tygodnie rada powiatu PO uzupełni skład zarządu swoich stargardzkich struktur.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?