W Świnoujściu młodym nie podoba się sala ślubów

Obecna sala ślubów nie jest miejscem zbyt reprezentacyjnym. Dziś młode pary biorące śluby, nawet cywilne, chcą, aby towarzyszyła temu wydarzeniu odpowiednia oprawa. Tym bardziej, że liczba ślubów cywilnych udzielanych w świnoujskim Urzędzie Stanu Cywilnego jest wyższa od ślubów konkordatowych.

Przykładowo: o ile jeszcze w 2007 roku była to liczba porównywalna (w 2009 udzielono w urzędzie 149 ślubów przy 109 kościelnych; w 2010 roku - 120 cywilnych przy 93 konkordatowych), to już w ubiegłym roku ślubów konkordatowych było tylko 68, cywilnych zaś aż 126.

- Mało tego, w Świnoujściu wzrasta swoistego rodzaju "turystyka weselna" - mówi Robert Karelus, rzecznik prezydenta miasta. - Modnym stało się branie ślubów, przez osoby spoza Świnoujścia, w sezonie letnim, właśnie w naszym mieście. Takich ślubów tylko w zeszłym roku było kilkanaście. Pary podkreślają swoistą romantykę takich nadmorskich ślubów i wesel, miło wspominają ceremonię puszczania wianków w okolicach wiatraka czy latarni morskiej, spędzają u nas również swoje miesiące miodowe.

Ale już samej sali ślubów USC nie mają co wspominać. Nie prezentuje się ona zbyt dobrze. Miasto planowało ją przenieść do Muzeum Rybołówstwa Morskiego. Na ten cel miał zostać zaadaptowany parter budynku. Jednakże po rozmowach z dyrekcją muzeum musiano z pomysłu zrezygnować.

- Muzeum stale poszerza swoje zbiory - mówi rzecznik.- Ostatnio zwrócił się do nas Morski Instytut Rybacki z wnioskiem o utworzenie w obiekcie multimedialnej prezentacji. Dziś rozmawiamy więc o pomyśle przeniesienia muzeum do Basenu Północnego. Znajdują się tam obiekty będące pod opieką konserwatora zabytków, które doskonale do tego celu pasują. Istnieje również szansa pozyskania na ten cel środków zewnętrznych.

Budynkowi, w którym znajduje się dzisiaj muzeum, przywrócony zostałby wtedy jego historyczny charakter. Dawniej był to świnoujski ratusz.

- Oprócz stworzenia tam już wtedy prawdziwego pałacu ślubów, przeniesiona zostałaby do tego obiektu sala obrad rady miasta i jej biura - mówi prezydencki rzecznik.