Uczczono przymusowych robotników obozów pracy (fotogaleria)

Z inicjatywą ustawienia pomnika wystąpiło do Rady Osiedla Pomorzany Stowarzyszenie "Civitas Christiana". Na miejsce wybrano skwer przy al. Powstańców Wielkopolskich i ul. Smolańskiej.

Niewielu wie

Nieprzypadkowo obelisk stanął właśnie na Pomorzanach. Z ponad stu niemieckich obozów pracy, funkcjonujących na terenie Szczecina podczas drugiej wojny światowej, siedem mieściło się właśnie na terenie dzisiejszego osiedla Pomorzany. Znajdowały się one m.in. przy ul. Chmielewskiego 18 i 26, w barakach przy gazowni, przy al. Powstańców Wielkopolskich 8 i 29, Tamie Pomorzańskiej 13a.

- Niektórzy mieszkańcy nie są nawet świadomi tragicznej historii, która działa się w budynkach obok - mówił Juliusz Znamierowski, przewodniczący RO Pomorzany. - W tym miejscu spotykać się będzie przeszłość z teraźniejszością.

Żyją nieliczni

Pamiętajmy o wszystkich

Pomnik upamiętnia nie tylko Polaków, ale także Jugosłowian oraz Rosjan, którzy również pracowali przymusowo w obozach pracy na terenie Szczecina.

W uroczystości odsłonięcia pomnika wziął udział Florian Nowacki, były robotnik obozu pracy przymusowej. Jest jedną z nielicznych osób, która dożyła dzisiejszych czasów. W obozie przy ul. Chmielewskiego 26 pan Florian spędził 15 miesięcy.

- Jestem dziś bardzo wzruszony - mówił wczoraj Florian Nowacki. - Cieszę się, że dożyłem takiej chwili.

Warszawą nie jesteśmy

Autorem pomnika jest Jakub Lewiński. Projekt i kosztorys opracowane zostały przez Radę Osiedla Pomorzany. Prace kamieniarskie zaś sfinansowano ze środków miejskich. Wykonanie i ustawienie pomnika kosztowało w sumie 13 800 zł.

- Jest to bodaj pierwsze w Szczecinie miejsce, w którym możemy pochylić się nad przeszłością - stwierdził Witold Dąbrowski, radny miejski. - Jesteśmy trochę innym miastem niż Warszawa, która takich miejsc ma bardzo wiele.