Uciekł z ośrodka i podawał się za kolegę. Wpadli w tym samym czasie

- Podawał się za 15-letniego mieszkańca Mińska Mazowieckiego - informuje Łukasz Famulski ze stargardzkiej komendy policji. - Jednak policjanci nie dali mu wiary. Okazało się, że niemal w tym samym czasie 15-latek, za którego podawał się legitymowany młodzieniec został zatrzymany przez funkcjonariuszy z mińskiej komendy. Kierował samochodem bez wymaganych uprawnień.

16-latek zatrzymany na dworcu kolejowym dzień wcześniej uciekł z ośrodka wychowawczego. Podawał się za kogoś innego, bo nie chciał do niego wracać.

Nieletni trafił najpierw do policyjnej izby dziecka, a potem do ośrodka wychowawczego. Sprawą ucieczki zajmie się sąd rodzinny.