Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener PSPS Chemika Police: Było trudniej niż z liderem

Sebastian Szczytkowski
Andrzej Szkocki
Podopieczne Mariusza Bujka wróciły z tarczą z terenu wicelidera Budowlanych Toruń. To drugi popisowy wynik w tym roku.

Na początek miesiąca PSPS Chemik Police pokonał 3:1 ŁKS Łódź na swoim terenie. Dwa tygodnie po zwycięstwie z liderem sprawił następną niespodziankę. Tym razem ograł na wyjeździe 3:2 wicelidera Budowlane Toruń.

- Mecz w Toruniu był trudniejszy niż z ŁKS. W moim odczuciu Budowlane są na ten moment sezonu lepsze, a już na pewno w meczu z nami zaprezentowały się lepiej - zaznaczył Mariusz Bujek, trener PSPS Chemika Police.

Zobacz także: Budowlani - PSPS Chemik 2:3. Policzanki znów na wozie

W Toruniu drużyny wygrywały sety na przemian. Budowlane wychodziły na prowadzenie, po czym przedstawiciel naszego regionu odrabiał stratę.

- Pierwsza partia była nieco ospała w wykonaniu dziewczyn, które były prosto z podróży. Natomiast w drugim secie wszystko miały pod kontrolą i każdy element wyglądał dobrze - opowiadał Bujek.

Ponadto trener pochwalił Gabrielę Jasińską, którą podobnie jak drugą rozgrywającą Klaudią Boguszewską, zganił za wystawianie piłek w poprzednim meczu z Jokerem Świecie.

Zobacz także: Ostra reprymenda od trenera pomogła. PSPS Chemik pokonał lidera

- Szkoda czwartego seta, ponieważ prowadziliśmy 20:17 i straciliśmy sześć punktów z rzędu. Od czwartej partii inicjatywa była ponownie po naszej stronie z przestojem na początku tie-breaka, kiedy musieliśmy wykaraskać się ze stanu 0:4.

Wyniki takie jak zwycięstwa z dwiema najlepszymi drużynami w tabeli podgrzewają zainteresowanie przed play-off. PSPS Chemik Police okopał się od kilku miesięcy w środku tabeli, ale może sprawi jakąś niespodziankę w decydującej fazie sezonu.

- Kiedy gramy równo, to każdy w I lidze musi się nas bać. W Toruniu dziewczyny grały mądrze i popełniły 85 procent mniej błędów niż w przegranym meczu z Jokerem. Kiedy natomiast wracają nasze mankamenty, to zamiast groźnego konkurenta dla czołówki, stajemy się bardzo przeciętnym zespołem - puentuje Bujek.

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński