Szczecin przeznaczy majątek po profesorze Komarnickim na "bieżące wydatki"

Profesor Henryk Komarnicki

Profesor Henryk Komarnicki

Profesor Komarnicki urodził się 23 września 1934 w Białymstoku. W latach 1975-1985 był pracownikiem Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Szczecinie, później (po przekształceniach) pracował w Uniwersytecie Szczecińskim (do 2005 roku) na Wydziale Humanistycznym w Instytucie Politologii.

W latach 1999-2004 pełnił funkcję Kierownika Zakładu Myśli Politycznej w Instytucie Politologii, w tych latach był też kierownikiem całego Instytutu.

Miasto po śmierci profesora przejęło 780 tysięcy złotych, ponieważ wybitny naukowiec nie miał rodziny. Przeznaczenie tej kwoty na tzw. "bieżące wydatki" jednak nie wszystkim się podoba.

Sławomir Nitras napisał list otwarty do prezydenta Piotra Krzystka, w którym opisuje pomysł przeznaczenia majątku profesora na szczytny cel utworzenia funduszu stypendialnego.

Oto treść listu:
"pragnę z całego serca wesprzeć ideę utworzenia funduszu stypendialnego na bazie majątku pozostawionego przez śp. profesora Henryka Komarnickiego. Profesor był wybitnym człowiekiem, Zasłużonym dla Uniwersytetu Szczecińskiego oraz miasta Szczecin. Niech wolno mi będzie wyrazić opinię, że spadek jaki po profesorze przypadł Miastu, należałoby spożytkować w sposób, który wpisałby się w działalność prof. Komarnickiego, którą realizował za życia. Jako były student profesora Henryka Komarnickiego wspominam go jako człowieka skromnego, wrażliwego i niespotykanie oddanego sprawom studentów. Właśnie dlatego popieram ideę utworzenia funduszu stypendialnego dla najwybitniejszych doktorantów i habilitantów z zakresu nauk społecznych i humanistycznych. "

A Wy co o tym sądzicie? Na co Szczecin powinien przeznaczyć pieniądze z majątku profesora Komarnickiego? Czekamy na Wasze opinie na forum.

- Te pieniądze są traktowane jako "nadzwyczajne". Trafią do budżetu tegorocznego. Zostaną wykorzystane na wydatki biezące w celu zmniejszenia deficytu budżetowego. Na gminę nakładane są coraz nowe obciążenia, które musimy finansować. Np. wyższa składa rentowa, wzrost wydatków na oświatę - mówi Aleksandra Charuk, rzecznik prezydenta Szczecina.