Strajk nauczycieli 2019. Odbędą się egzaminy? Kolejne rozmowy ostatniej szansy

We wtorek o godz. 15 rozpoczęły rozmowy ostatniej szansy. Jednak strona związkowa chce usłyszeć „coś nowego”, na co się nie zanosi ze strony rządu. Może zabraknąć osób do nadzoru egzaminów.

Wicepremier Beata Szydło wciąż apeluje do nauczycieli, żeby nie strajkowali w czasie egzaminów, tak jak „Solidarność”. Zarazem trwa gorączkowe poszukiwanie wolontariuszy z kompetencjami pedagogicznymi, którzy zostaną przeszkoleni i wspomogą zespoły nadzorujące egzaminy.

Wiceminister edukacji narodowej Maciej Kopeć uspokajał w poniedziałek, że Centralna Komisja Egzaminacyjna już dawno przygotowała pytania i ona poprzez komisje okręgowe dostarczy je na egzamin. Natomiast sprawdzenie prac odbędzie poprzez egzaminatorów zewnętrznych i nie ma w tym nic nowego. Trudniej z nadzorem, który nie pozwoli ściągać i pomoże uczniom sprawnie przejść przez egzamin.

Ile placówek podjęło strajk?

• Łódź: 90 proc.
• Wrocław: 85 proc.
• Poznań: 80 proc.
• Jednak według obliczeń MEN, w całym kraju 50 proc.

Za mały nadzór egzaminów

Zespoły nadzorujące powołują dyrektorzy szkół, którzy mogą skorzystać z pomocy z zewnątrz: z nauczycieli oddelegowanych z innych szkół, co już się zdarzało, oraz innych osób mających uprawnienia i kwalifikacje pedagogiczne.

– Chodzi o proste czynności – zapewnił wiceminister edukacji Kopeć. – Takie jak dopilnowanie, aby uczniowie otrzymali arkusze, wpisali PESEL, zakończyli egzamin o czasie i nie używali komórek. Potem zapakowanie bezpiecznych kopert, opisanie i przekazanie dalej okręgowej komisji. To tylko kilka prostych zadań, z których najważniejsze to zapewnienie samodzielności pracy ucznia. Dyrektorzy będą nawet mogli dopasować liczbę sal do zespołów nadzorujących. Nie widzę zagrożeń.

Po poniedziałkowej akcji strajkowej dyrektorzy szkół mają rozpoznanie, na kogo mogą liczyć i przy pomocy kuratorów starają się dokooptować do egzaminów opiekunów z zewnątrz. Zostaną przeszkoleni, za ich kwalifikacje do kontaktu z uczniami poniosą odpowiedzialność dyrektorzy.

Z ostatniej chwili: Rzecznik Praw Dziecka na wszelki wypadek wystąpił do władz o umożliwienie przesunięcia terminu składania przez uczniów dokumentów do szkół średnich.