Pierwszy komunikat o śniętych rybach, które zauważono na Inie w okolicy Bącznika dotarł do Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Goleniowie dwa dni temu wieczorem. Do Goleniowa dotarła woda, która skażona została prawdopodobnie przez oczyszczalnię ścieków w Stargardzie. Strażacy, którzy pojechali na miejsce potwierdzili istnienie pojedynczych śniętych ryb.
19 czerwca zaczęły przypływać wraz z nurtem rzeki pierwsze śnięte ryby. Kolejne zawiadomienie o kilkuset śniętych rybach w okolicach ul. Spacerowej wpłynęło do Gminnego Centrum Zarządzania Kryzysowego następnego dnia ok. godziny 20. Przybyli na miejsce ratownicy ujawnili setki śniętych ryb. Powiadomione przez burmistrz Anitę Jurewicz i gminnego inspektora zarządzania kryzysowego Wody Polskie podjęły działania następnego dnia.
Jak twierdzą przedstawiciele tej instytucji, wcześniej muszą poznać wyniki badań i ocenić stan rzeki ze strażackiej łodzi. Zauważalna była również zmiana barwy, przejrzystości rzeki i zmieniony zapach. W akcji odławiania ryb i napowietrzania rzeki brały udział trzy zastępy straży pożarnej.
Wczoraj przedstawiciele Państwowego Przedsiębiorstwa Wody Polskie, dokonując obserwacji stanu rzeki, stwierdzili niewielką ilość śniętych ryb. Zadecydowali o postawieniu zapory na odcinku rzeki pomiędzy Goleniowem a Modrzewiem w celu wyłapania martwych ryb.
Gmina Goleniów zwróciła się jednocześnie z wnioskiem do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej o wprowadzenie zakazu bezpośredniego kontaktu z wodą z rzeki Iny do czasu uzyskania badań z pobranych próbek.
Do tej pory goleniowscy strażacy próbują ratować sytuację napowietrzając wodę rzeki i odławiając martwe ryby.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?