Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rada Powiatu Kamieńskiego może zostać rozwiązana

MARIUSZ PARKITNY
Ostatnia sesja Rady Powiatu Kamieńskiego kończąca III kadencję 2006-2010.
Ostatnia sesja Rady Powiatu Kamieńskiego kończąca III kadencję 2006-2010. Fot. powiatkamienski.pl
Zamieszania w radzie powiatu ciąg dalszy. Część radnych skarży się wojewodzie na przewodniczącego, że nie zwołuje sesji. - Sami do tego doprowadzili - odpowiada Roman Dorniak.

Skarga trafiła do wojewody zachodniopomorskiego w piątek. Jeszcze nie wiadomo, co wojewoda postanowi.

- Składamy skargę na działania przewodniczącego uniemożliwiające nam prace na rzecz społeczeństwa poprzez brak skutecznego zwołania w trybie zwyczajnym sesji rady powiatu od ogłoszenia wyników wyborów samorządowych do dnia dzisiejszego - napisali Mateusz Flotyński, Małgorzata Kościukiewicz, Andrzej Jędrzejewski, Wojciech Celiński, Adam Celiński.

Według nich, Dorniak chce w ten sposób spowodować rozwiązanie rady powiatu i nowe wybory. Skarżący to jedna z dwóch grup, które próbują przejąć władzę w powiecie. Od listopadowych wyborów nie udało się skutecznie wybrać starosty i zarządu powiatu kamieńskiego. Co prawda 2 grudnia starostą został Anatol Kołoszuk, ale wojewoda uchylił uchwały o wyborze, bo uznał, że zapadły niezgodnie z prawem (czworo radnych nie wiedziało o sesji. Sprawę ostatecznie wyjaśni sąd, ale nie wiadomo kiedy).

Od tego czasu trwa pat. Na wniosek radnych z obu stron przewodniczący rady Roman Dorniak
zwołał dziewięć sesji nadzwyczajnych. Ale żadna nie doszła do skutku, bo zawsze znalazł się radny, który nie odebrał zawiadomienia o posiedzeniu. Zgodnie z prawem sesja nadzwyczajna musi być zwołana w ciągu siedmiu dni od złożenia wniosku, a zawiadomienie muszą odebrać wszyscy radni.

- Ci radni, którzy piszą teraz na mnie skargi chyba zapomnieli, że to oni też składali wnioski o sesje nadzwyczajne i nie odbierali wezwań - tłumaczy Roman Dorniak.

Kilka dni temu Dorniak wyznaczył termin sesji zwyczajnej na 11 lutego. To oznacza, że radni nie będą mogli już się tłumaczyć nieodebraniem wezwania.

- Bo dwukrotne wysłanie im awiza, nawet nieodebranego, jest uznawane za doręczone. Sesję 11 lutego więc na pewno otworzę - zapewnia Dorniak.

Jeśli do 25 lutego starosta nie zostanie wybrany, rada zostanie rozwiązana.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński