Przystanek do remontu

Rzeczywiście, stan zatoki autobusowej pozostawia wiele do życzenia.

- Obok nowego asfaltu jest popękana kostka, która szpeci to miejsce - mówi stargardzianin z ulicy Portowej. - Stare obok nowego nie prezentuje się dobrze.

Ulica Wyszyńskiego, razem z zatoką autobusową, należy do Zarządu Dróg Powiatowych. Zapytaliśmy wczoraj, dlaczego przy okazji remontu nawierzchni nie poprawiono i tego. Tym bardziej, że nieco dalej zrobiono nową nawierzchnię na miejscach parkingowych.

- Ta zatoka cała jest do wymiany, a jej remont oznacza wyłączenie przystanku na kilka tygodni - tłumaczy Wojciech Józwa, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Stargardzie. - W połowie września, po podliczeniu wszystkich dużych inwestycji, podejmiemy decyzję, czy zrobiona będzie ta zatoka autobusowa. A jak tak, to kiedy.

Stargardzianie dziwią się, że przy okazji tak dużego remontu jakim była wymiana nawierzchni na jednej nitce ulicy Wyszyńskiego i na placu przed wiaduktem kolejowym, nie zdecydowano się wyremontować zatoki autobusowej. A teraz na tle nowej nawierzchni razi wygląd zatoki. Ale i całego przystanku, na którym pasażerowie Miejskiego Zakładu Komunikacji mają do dyspozycji rozkład jazdy autobusów wyklejony na zniszczonej przez wandali tablicy.

- To jest główna ulica Stargardu i wypada, żeby wymienić zniszczoną szybę na przystanku - mówi mieszkaniec Stargardu. - To że to wandale zrobili nikogo nie tłumaczy. Jak jest tablica zniszczona to należy ją naprawić. Żeby ludzie mogli normalnie przeczytać rozkład jazdy.