Spektakl baletowy powstał do piosenek Ewy Demarczyk, Marka Grechuty, Czesława Niemena, Frederica Rzewskiego.
- Warto zrobić spektakl dedykowany ludziom, którzy mocno wpłynęli na naszą estetykę i wrażliwość artystyczną, a którzy odeszli - mówi Jacek Jekiel, dyrektor Opery na Zamku. - Pandemia zrujnowała nasze plany, które musiały ulec zmianie, ale dzięki temu powstała przestrzeń, którą mogliśmy zagospodarować inaczej.
Pomysł na balet narodził się w pandemii
- Cały koncept spektaklu powstał podczas pandemii, kiedy praktycznie nie opuszczałem mojego domu w Toronto - mówi Robert Glumbek, choreograf. - Miałem w domu płyty z muzyką polskich wykonawców. Ich piosenki bardzo mi pomogły, kiedy w latach 80. wyjechałem do Kanady i po pierwszych chwilach euforii i zachłyśnięcia się tym krajem, zacząłem odczuwać samotność. Postanowiłem, że kiedyś wrócę do tych piosenek. Ten spektakl to są moje refleksje z ostatniego roku.
Robert Glumbek jest choreografem pierwszej części, a do drugiej choreografię stworzył Kevin O'Day.
- Projekt „Coming Together” opiera się na koncepcji dotyczącej realnego poczucia wspólnoty. Naszym zadaniem jest akceptacja faktu, iż jesteśmy częścią pewnej grupy. Czasem ludziom łatwo jest być razem, a czasem okazuje się to niemożliwe. Są osoby, z którymi nawiązujemy relacje lekko i bez trudu, ale spotykamy także ludzi, z którymi nie znajdujemy wspólnego języka. Współdziałanie nie zawsze się udaje. Wiemy jednak, że dążenie do zjednoczenia pozostaje najwyższą ludzką wartością - mówi Kevin O'Day.
Pierwsi z libretto w polskim tłumaczeniu
Libretto „Coming Together” zostało przetłumaczone po raz pierwszy w historii. Muzykę do tej części wieczoru wykona orkiestra Opery na Zamku pod kierownictwem Jerzego Wołosiuka. "Coming Together" i "Attica" to utwory skomponowane przez Frederica Rzewskiego. Wydane w 1974 roku, pozostają ponadczasowe. Poddawane są różnorodnym interpretacjom — zarówno muzycznym, jak i tanecznym. Opera na Zamku także podejmuje próbę przybliżenia publiczności tych przełomowych dzieł sztuki awangardowej, tłumacząc libretto na język polski (za zgodą kompozytora).
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?