Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar przy ul. Światowida w Szczecinie. Nie żyją dwie osoby. To była trudna akcja [wideo, zdjęcia]

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
- Sam się spalił i jeszcze ludziom szkodę zrobił - mówi jedna z mieszkanek Golęcina, która znała mieszkańców spalonego lokalu przy ulicy Światowida w Szczecinie. Mieszkańcy spali, byli całkowicie zaskoczeni pożarem.

Aktualizacja, godz. 14.29
Mieszkańcy nie wrócą (szybko) do kamienicy

Wyjaśniła się sytuacja związana z tym, czy pogorzelcy wrócą do mieszkań.

- Część instalacji jest całkowicie zniszczona i wymaga remontu. Klatka schodowa jest całkowicie zniszczona. Na razie nie ma możliwości, żeby mieszkańcy mogli wrócić do budynku - mówi Tomasz Klek, rzecznik prasowy miasta ds. mieszkalnictwa. - Przez tydzień będą mogli zamieszkać w hotelu na Gocławiu, a potem gdyby była taka potrzeba otrzymają lokale zastępcze.

Pierwsi mieszkańcy będą mogli wrócić za około dwa tygodnie.

Do czasu zakończenia prac budynek będzie pod ochroną.

Aktualizacja, godz. 11.06

Straż pożarna była na miejscu już po siedmiu minutach, od zgłoszenia. Strażacy zostali zgłoszenie dziś o godz. 0.30.

W chwili przybycia na miejsce ratowników w budynku było bardzo silne zadymienie, przed budynkiem stało już 6 osób, z mieszkań na parterze.

- Na innych kondygnacjach trzeba było otwierać mieszkania siłowo i wyprowadzać osoby - mówi młodszy brygadier Piotr Tuzimek, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego PSP w Szczecinie. - Oddymialiśmy klatkę schodową. Niestety śmierć poniosły dwie osoby, zginęły we własnym mieszkaniu. Główną przyczyną ich obrażeń jest zatrucie gazami pożarowymi.

W akcji wzięło udział siedem zastępów straży pożarnej.

Co było przyczyną pożaru?

- Za wcześnie mówić o przyczynie pożaru. W ustalaniu przyczyny będzie brał udział biegły sądowy. To dość długotrwały proces - mówi rzecznik.

W akcji uczestniczyło 9 zespołów ratownictwa medycznego.

Wideo: Więcej o akcji mówi mł. bryg. Piotr Tuzimek, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego PSP w Szczecinie

- Pomocy udzielono 20 osobom. 18 pacjentów, w tym 9 dzieci, trafiło do szpitali. Dwie śmiertelne ofiary: kobieta i mężczyzna - mówi Elżbieta Sochanowska z pogotowia ratunkowego w Szczecinie.

Tylko do szpitala przy ul. Arkońskiej trafiło sześciu poszkodowanych, w tym troje dzieci, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

- Jeden mężczyzna jest ciężko ranny, przebywa na oddziale intensywnej terapii - mówi Natalia Andruczyk, rzecznik prasowy Samodzielnego Publicznego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Szczecinie.

Zobacz również:

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś wypadek? Stoisz w korku? Poinformuj o tym innych! Prześlij nam zdjęcia i wideo na

Zobacz również:

Do eksplozji przy ul. Gdyńskiej doszło w czwartek około 5 rano. Z budynku ewakuowano 25 osób

Wybuch gazu na Niebuszewie. Poszkodowane rodziny otrzymują j...

"To był potężny wybuch", "wielki huk" - mieszkańcy o eksploz...

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński