Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polmos: zniknie 60 lat tradycji

Piotr Jasina
Archiwum
- Ile jeszcze zakładów produkcyjnych mamy w Szczecinie? - pytał dramatycznym tonem Mirosław Kierzek z "Solidarności" działającej w Polmosie. - Tu się robi pustynia. A my nie mamy specustawy, jeśli firma padnie - pójdziemy na bruk.

Naszym zdaniem

Naszym zdaniem

Piotr Jasina

Wczorajszą konferencję zignorował prezydent Szczecina Piotr Krzystek, szef Służby Celnej Jacek Kapica, wojewoda Marcin Zydorowicz, przedstawiciele Skarbu Państwa i służb celnych. Na naszych oczach pada kolejna szczecińska firma, z tradycją, 500-letnią recepturą, a urzędnicy zamiast ją ratować - chowają się po kątach. Żenujące.

Sytuacja spółki jest tragiczna, ale nie beznadziejna - stwierdziła poseł Renata Zaremba podczas wczorajszej konferencji, którą zorganizowała w szczecińskim Polmosie. - Nie możemy jednak pozwolić na upadek kolejnej szczecińskiej firmy, nie możemy pozwolić by 60 lat tradycji wylano do kanalizacji. Polmos reprezentuje markę Szczecina na świecie. Sąd Rejonowy 2 marca wyraził zgodę na upadłość Polmosu z układem. To znaczy, że widzi szansę ratowania spółki.

W ciągu miesiąca główni wierzyciele, a więc Izba Celna, Urząd Skarbowy i bank BGŻ powinni w tajnym głosowaniu wyrazić zgodę na postępowanie z układem.

Tak naprawdę "być albo nie być" spółki zależy od decyzji dyrektora Izby Celnej w Szczecinie, największego wierzyciela. Urząd Skarbowy i Izba mówią zwykle jednym głosem. Natomiast bank BGŻ od dawna deklaruje chęć przystąpienia do układu.

- Zgoda izby na postępowanie z układem to jedyna szansa, by nie wjechały tu buldożery - powiedział Piotr Winnicki, prezes szczecińskiego Polmosu. Związkowcy nie ukrywają determinacji w obronie miejsc pracy.

Posłanka Renata Zaremba zapewniała, że los firmy jeszcze nie jest przesądzony i trzeba o nią walczyć.

- Będę apelowała do zwołania okrągłego stołu w sprawie Polmosu - podkreśliła. - Zwrócę się do wierzycieli, rządu, marszałka i władz miasta.

Polmos zatrudnia 91 osób. Spółka ma ponad 40 mln zł długów. W tej chwili wykorzystuje niespełna 20 procent mocy produkcyjnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński