PO: kto będzie ich kandydatem na prezydenta Szczecina. Gelbewicz się waha

Wybory samorządowe odbędą się jesienią. Szczecińska PO nie zdecydowała jeszcze kogo wystawi w walce o fotel prezydenta miasta.

- Zgodnie z moimi wcześniejszymi deklaracjami, decyzja odnośnie kandydata na prezydenta Szczecina zostanie ogłoszona pod koniec pierwszego kwartału tego roku - mówi nam Olgierd Geblewicz, szef szczecińskiej PO i marszałek województwa.

To właśnie Geblewicz miał być kandydatem. M.in. dlatego rok temu przeniósł się z koła partii w Goleniowie do Szczecina i zaczął starania, aby pokonać Sławomira Nitrasa na stanowisku szefa PO w Szczecinie. Gdy pod koniec ubiegłego roku udało mu się nie było już przeszkód, aby ogłosił swoją kandydaturę. Ale Geblewicz wciąż się waha, a według naszych informacji nie chce kandydować. I to mimo, że namawia go Stanisław Gawłowski, szef Platformy w regionie.

- Nie podjąłem żadnej decyzji w tej sprawie - mówi nam Geblewicz.

Bardziej rozmowni są jego partyjni koledzy, choć wolą pozostać anonimowi.
- Olgierd nie chce kandydować z kilku powodów. Funkcja marszałka to świetna posada. Prezydent jest ciągle pod ostrzałem, a w sejmiku rządzi się spokojniej. Poza tym przed nami do wydania ponad 6 miliardów złotych. Takich pieniędzy nasze województwo już nigdy nie dostanie. Warto więc być tym, kto miał największy wpływ na rozwój województwa. Po trzecie. Geblewicz wie, że nie ma szans wygrać z Krzystkiem, a przegrana osłabi jego pozycję w partii. Tym bardziej, że nie składając żadnej deklaracji tak długo, denerwuje członków partii. Pamiętają jak skończył Litwiński, gdy za późno ogłoszono, że kandyduje - mówi nam ważny polityk PO.

A inny ujawnia:
- Jest nawet lista nazwisk potencjalnych kandydatów. Z partii i z poza niej. Niektóre z tych osób nie wiedzą nawet, że są na tej liście. Nie wiem jak to się skończy - mówi. ale nazwisk z listy podać nie chce.

Swojego kandydata ogłosiło na razie tylko SLD (Dawid Krystek). PiS zapowiada, że nazwisko poda za kilka miesięcy (największe szanse ma Tomasz Hinc). Prezydent Szczecina Piotr Krzystek też jeszcze nie zadeklarował, czy wystartuje, choć według naszych informacji myśli nawet o wystawieniu listy do sejmiku województwa.