Nietypowy sparing Pogoni. Celowo przestrzelone karne

Nietypowy przebieg miał pierwszy cypryjski sparing Pogoni. W pierwszej połowie bramki nie padły, choć okazji nie brakowało.

Obie drużyny w pierwszych 45 minutach miały aż trzy rzuty karne, wszystkie zostały zmarnowane.

Pierwsi jedenastkę dostali gracze Astry po zagraniu ręką w polu karnym. Jakub Słowik obronił lekki strzał Cristiana Sapunaru. Mimo tego sędzia nakazał powtórzenie karnego, co w sparingach zdarza się rzadko. W drugiej próbie Astry Daniel Niculae chybił celowo. Jeszcze przed przerwą Pogoń ładnie zrewanżowała się rywalom. Karnego celowo nie wykorzystał Adam Frączczak.

Napastnik Pogoni wybrany w ostatni piątek "Piłkarzem Roku" województwa w plebiscycie na najpopularniejszych zawodników gola zdobył po przerwie. Wykorzystał odbicie piłki po strzale przez bramkarza i wyrównał stan meczu. Chwilę wcześniej Słowika pokonał Júnior Morais. Portowcy pokazali klasę w drugiej częsci tej połowy, mieli inicjatywę i to się opłaciło. Do siatki mistrza Rumunii trafili jeszcze Kamil Drygas i Sebastian Rudol.

Pogoń Szczecin - Astra Giurgiu 3:1 (0:0)
Bramki: Frączczak (52), Drygas (65), Rudol (83) - Júnior Morais (50).

Pogoń: Słowik (66 Henger) - Râpă (58 Niepsuj), Matras (81 Obst), Fojut, Nunes (58 Lewandowski) - Kitano (77 Jaroch), Cincadze (66 Kort), Murawski (58 Rudol), Drygas (72 Piotrowski), Gyurcsó (84 Zieliński) - Frączczak (66 Kowalczyk).

Zobacz także: Magazyn sportowy GS24. Rozmowa z Pawłem Crettim, trenerem roku wg naszego plebiscytu

• Sprawdź, czy zdałbyś na prawo jazdy
• Szczecin: W niedzielę 25. finał WOŚP na Łasztowni [program]
• Alarm smogowy w Polsce. A jak jest w Szczecinie i regionie?
• Policjanci przebrani za anioły na Orszaku Trzech Króli w Szczecinie. Jest pierwsza ofiara awantury
• Zobacz zdjęcia lotnicze odcinka drogi S6 Goleniów – Kiełpino

Gs24.pl