Na początku meczu policzanki miały problem z zagrywką Pauliny Bałdygi (do niedawna reprezentowała Chemika) i Pałac objął prowadzenie. Ale I set był szarpany, z dużą ilością błędów. Po wstępnych problemach policzanki zaczęły grać lepiej, prowadziły, w końcówce miały 19:16 oraz 23:20, a mimo to nie potrafiły zakończyć seta wygraną. Popełniały błędy, prezentowały słabą skuteczność w ataku, a ambitne bydgoszczanki wyszarpały wygraną. Wybroniły setbola, zdobyły dwa kolejne punkty.
Na więcej Chemik już nie pozwolił, choć nie był to łatwy drugi set. W początkowej fazie to Pałac prowadził, ale gdy policzanki zaczęły być skuteczniejsze, to odwróciły rywalizację. Zaczęły dominować, pewnie wygrały tę partię do 21.
Kolejne dwa sety to już dobra gra Chemika. Policzanki od początku budowały przewagę i choć nie unikały kryzysów, to szybko je przełamywały i pewnie wygrywały te partie.
MVP spotkania została Danielle Drews. Amerykanka od niespełna miesiąca jest w Chemiku i zaczyna odgrywać coraz większą rolę w zespole. W Bydgoszczy zdobyła 16 punktów i była najskuteczniejsza w ataku. Więcej punktów (19) na swoim koncie zapisała jedynie kapitan Jovana Brakocevic-Canzian, ale miała niższy procent skuteczności w ataku, za to częściej blokowała rywalki.
Przed Chemikiem teraz piątkowe spotkanie z Radomką Radom w Policach.
Pałac Bydgoszcz – Grupa Azoty Chemik Police 1:3
Sety: 26:24, 21:25, 19:25, 18:25
Chemik: Kowalewska, Wasielewska, Kąkolewska, Łukasik, Drews, Brakocevic-Canzian oraz Stenzel (libero) – Naiane, Milenković, Pol.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?