Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na wielkim mrozie za potrzebą na dwór, czyli skazani na sławojki w Szczecinie

Marek Rudnicki
– Od 20 lat pisaliśmy wnioski do miasta. Teraz obiecywali, że  będzie już lepiej, ale znowu nic z tego nie wyszło. Pewnie będziemy się tu załatwiać do śmierci – wzdycha zrezygnowany Jerzy Kozerski.
– Od 20 lat pisaliśmy wnioski do miasta. Teraz obiecywali, że będzie już lepiej, ale znowu nic z tego nie wyszło. Pewnie będziemy się tu załatwiać do śmierci – wzdycha zrezygnowany Jerzy Kozerski. Fot. Andrzej Szkocki
W przyszłorocznym budżecie zabrakło pieniędzy na kanalizację w komunalnych kamienicach w Szczecinie. Mieszkańcy muszą korzystać z toalet na zewnątrz.

Liczby wstydu

Liczby wstydu

400 mieszkań z ubikacjami na dworze podlega TBS Prawobrzeże. Kolejne 60 mieszkań bez toalet znajduje się w zasobach ZBiLK.

- Jak się w tej drewnianej sławojce zarwały deski, to kobieta się utopiła - mówi Jerzy Kozerski, mieszkaniec jednej z kamienic bez toalet na Skolwinie. - Wtedy postawili betonowe kibelki. Ale tylko trzy. I tak zostało.

Mam małe dziecko i niepełnosprawną mamę. Jak ich wyprowadzać w taki ziąb na dwór? - pyta Wioleta Aniszewska, mieszkanka innego budynku bez ubikacji na Skolwinie.

Jest XXI wiek, a wciąż prawie pół tysiąca rodzin w stolicy województwa musi korzystać z toalet na dworze. Co to oznacza, szczególnie w zimie, łatwo sobie wyobrazić.

Przedstawiciele Zarządu Budynków i Lokali Komunalnych, któremu podlegają kamienice na Skolwinie, szukali pomocy u radnych. I radni SLD złożyli wniosek, aby w przyszłym roku przeznaczyć milion złotych na przygotowanie dokumentacji potrzebnej do skanalizowania części mieszkań. Prezydent i popierający go radni Platformy Obywatelskiej odrzucili tę poprawkę podczas uchwalania budżetu miasta w poniedziałek. Pieniądze przeznaczono na park przy ul. Przygodnej.

- Po co nam park obok ulicy, przy której nikt nie mieszka? - denerwuje się Jędrzej Wijas szef radnych SLD. - To peryferie Szczecina. Wywalanie pieniędzy na jego urządzenie w chwili, kiedy tylu szczecinian korzysta z toalety na podwórzu jest bez sensu.

Na nowy park Platforma przeznaczyła 1,9 mln złotych. Wystarczyłoby na projekt kanalizacji i zostałoby jeszcze na zbudowanie monitoringu stadionu Pogoni.

Bądź na bieżąco - zasubskrybuj news'y ze Szczecina
- To jakiś koszmar! - macha ręką zdenerwowany Jerzy Kozerski. - Ci w magistracie mają gdzieś zwykłych ludzi, ważniejsze są dla nich kwiatki na klombach. Wcześniej słyszeliśmy, że nie ma pieniędzy na toalety, albo że ulica nie jest skanalizowana.

Argument, że nie ma kanalizacji miejskiej w pobliżu, jest już nieaktualny. Miasto kończy największy w basenie Morza Bałtyckiego projekt wodno-kanalizacyjny. Kosztował 282,2 mln euro i obejmował m.in. ułożenie kanalizacji właśnie na Skolwinie, gdzie znajduje się wiele mieszkań z ubikacjami na dworze.

Dlaczego więc wniosek o milion złotych na przygotowanie projektów ułożenia rur w kamienicach nie przeszedł?

Radni Platformy, z którymi wczoraj rozmawialiśmy, nieoficjalnie mówią, że się pomylili. Obiecują naprawić błąd przy najbliższej nowelizacji budżetu. Do sprawy z pewnością powrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński