Do końca maja ma być gotowa dokumentacja, co zostanie wystawione na trzech piętrach (na 3 tys. m kw.). W czerwcu ma być gotowy „opis przedmiotów zamówienia” (czyli poszczególnych wystaw), a do połowy lipca rozpisany przetarg na ich wykonanie.
Przyszłe Centrum skorzysta z wielu przedmiotów gromadzonych od kilku dziesięcioleci przez Muzeum Narodowe w Szczecinie. Wstępnie na wystawy zakwalifikowano ponad 200 artefaktów związanych z morską historią Pomorza Zachodniego oraz z zagadnieniami związanymi z wodą.
Wśród nich bardzo duże eksponaty. W tym odtworzony mostek kapitański ze statku sprzed 50-60 lat i obok, mostek na nowoczesnym statku. Prawdopodobnie będzie duży basen szklany, w którym będzie można obserwować zachowanie się wody w różnych warunkach. Pojawi się przecięty na pół jacht, aby można zaznajomić się z budową takich jednostek. Pojawią się też symulatory burzy i sztormów.
Za stworzenie koncepcji artystycznej wystaw Morskiego Centrum Nauki odpowiedzialni są wspomniany Piotr Kossobudzki, który współtworzył Centrum Nauki Kopernik i Karolina Perrin, projektantka wystaw interaktywnych w muzeach i centrach nauki.
Na konferencji Piotr Kossobudzki zaprezentował hełm nurka (trzymał go dzielnie sam marszałek Olgierd Geblewicz). Zwiedzający wystawę będą mogli doświadczyć (po założeniu hełmu) pracy nurka głębinowego i wpływu ciśnienia wody na ruchy człowieka. Z zasobów Muzeum Narodowego trafi do Centrum silnik parowy z dawnego, zezłomowanego parowca.
Projektujący wystawy spotkali się z setkami naukowców, miłośnikami morza, żeglarzami, marynarzami i rybakami oraz zwykłymi mieszkańcami. Jak twierdzi Kossobudzki, podsuwane pomysły wpływają twórczo na projekty wystaw.
Wśród wielu podsuniętych pomysłów było m.in. wykopanie tunelu z Centrum w kierunku Odry, aby można było przez szybę oglądać pływające w niej ryby. Inny proponował sprowadzenie okrętu podwodnego, który byłby ciekawą ekspozycją. Kolejny - pokazanie w zbiorniku wodnym, jak działa batyskaf. A jeszcze inny - stworzenie z myślą o dzieciach bystrego nurtu rzeki , aby wyjaśnić zjawiska związane z rwącą wodą.
Prace nad tym, co zobaczymy na wystawie stałej MCN trwają równolegle do prac związanych z wybudowaniem siedziby na Łasztowni.
- Zdecydowanie większym wyzwaniem od zaprojektowania i wybudowania gmachu jest wypełnienie go mądrą i atrakcyjną treścią - mówił na spotkaniu marszałek Olgierd Geblewicz. - Prace projektowe są właściwie na ukończeniu, mamy pozwolenie na budowę, wkrótce będziemy gotowi do realizacji tej przepięknej konstrukcji. Teraz ważne jest to, aby środek miał morską duszę, by Centrum było opowieścią o historii i morskich tradycjach Pomorza Zachodniego, lecz jednocześnie by historia nie przysłoniła waloru naukowego. Morskie Centrum Nauki musi być atrakcyjne dla młodych, bo morskiego i naukowego bakcyla najłatwiej łapią dzieci.
Wystawa będzie podzielona na działy, które przedstawiać będą odrębne spojrzenia na tematykę morską. „Cała naprzód” obejmie budowę i ruch statków. Kolejna dotyczyć będzie zmagań z siłą morza, z nawigacją, zjawiskami globalnymi itp.
Morskiego Centrum Nauki Zobacz. Zobacz więcej:
- Muzeum na Łasztowni - miara morskich oczekiwań. Koszt 70 mln zł. Finał prac w 2020 roku
- Początek budowy Morskiego Centrum Nauki po wakacjach. Trwa praca nad ekspozycjami
- Szczecin: Coraz bliżej do realizacji największego obiektu na Łasztowni [WIDEO]
- Centrum Nauki Łasztownia ma być gotowe w 2020 [WIZUALIZACJE]