Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ludzie nie mają ciepłej wody

ha, 23 września 2006 r.
- Od tygodnia musimy grzać wodę, żeby się umyć - skarżą się mieszkańcy ulic Bohaterów Września, Sikorskiego i Chrobrego. Poszkodowanych jest kilkuset świnoujścian.

Wczoraj rano na klatkach schodowych pojawiła się informacja, że ciepła woda będzie prawdopodobnie dziś po południu. Kilka godzin później okazało się, że nadal jej nie będzie.

Chcieli dobrze

- Biję się w piersi. Nasza wina. Nikt jednak nie mógł przewidzieć niespodzianek, na które robotnicy natknęli się dopiero, gdy zerwano asfalt. W tej chwili nie potrafię podać żadnego terminu, kiedy znów będzie ciepła woda - rozkłada ręce Romuald Głowacki, dyrektor Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Świnoujściu.

Od poniedziałku do środy ciepłej wody nie miała cała lewobrzeżna część miasta. Przerwa związana była z corocznym przeglądem sieci. Od środy w większości mieszkań ciepła woda już jest, ale nie wszędzie. Kilkaset osób wciąż musi grzać wodę do mycia.

- Chcieliśmy połączyć przegląd z naprawą najgorszego odcinka naszej sieci w mieście. Biegnie on pod skrzyżowaniem ulic Bohaterów Września i Chrobrego - mówi Głowacki. - Tym bardziej, że akurat miasto ma wymienić tam nawierzchnie jezdni. Chcieliśmy to wszystko połączyć i zrobić za jednym zamachem. Tak, aby potem w razie awarii nie trzeba było zrywać nowego asfaltu.

Bo zalewało

Sieć ciepłownicza na tym skrzyżowaniu położona jest najniżej w mieście. Była systematycznie zalewana przez wodę z kanału portowego. Wystarczyło tylko, że stan wody w kanale trochę się podniósł.

Wraz z rozpoczęciem remontu zaczęły się schody. Robotnicy co chwilę natrafiali na coś, czego nie było w żadnych planach i mapach.

- Najpierw odkryli betonowy fundament, który trzeba było usunąć. Potem poniemiecką sieć kanalizacyjną - wylicza dyrektor Głowacki. - A teraz (w piątek. dop. red.) z kolei sieć wodociągową, której według dokumentów nie powinno było tam być.

***

PEC nie będzie pobierał opłaty za ciepłą wodę w okresie, kiedy jej nie było. Nie jest to jednak równoznaczne z tym, że ludzie zapłacą mniejsze rachunki. To zależy od zarządców wspólnot mieszkaniowych i spółdzielni mieszkaniowych.

- My rozliczamy się ze wspólnotami i spółdzielniami - zaznacza Romuald Głowacki, dyrektor Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Świnoujściu. - I od nich nie weźmiemy pieniędzy. Nie odpowiadamy za to, jak oni postąpią ze swoimi mieszkańcami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński